Recenzje książekRomans, Erotyka, Literatura Kobieca

A. Meredith Walters – „Twoim śladem” – Wyd. YA

A. Meredith Walters – „Twoim śladem” – Wyd. YA

twoim śladem

Hasło narkotyki samo w sobie jest groźnie i na pewno zwiastuje niemałe kłopoty. Jeżeli człowiek stoi przed wyborem  brania narkotyków, często nie waha się ani razu. Jest jak maszyna, która wypełnia swoją codzienność czymś co oznacza dobrą zabawę i zapomnienie o świecie. Najczęściej osoby uzależnione, to osoby mające problemy w swoim życiu (bo kto ich nie ma?). Lecz oni to tak jakby ludzie rezygnujący z rozwiązań na trzeźwo i stawaniu przeciw problemom. Bo cóż to znaczy być uzależnionym –  można być uzależnionym od słodyczy, czy nawet Internetu, lecz nie o to chodzi, jeżeli jesteś człowieczkiem dążącym do samoistnej autodestrukcji, po prostu sięgasz po buteleczkę z tabletką w środku. Lecz, czy to jest realne rozwiązanie wszystkich problemów?

Pytanie, czy masz na tyle odwagi aby wyleczyć się z tej choroby?

Aubrey, to z pozoru szara myszka mająca najlepsze stopnie na uczelni, uczęszczająca na wydział psychologii, a jej jedynym problemem jest brak miejsca w szafie na nowe rzeczy. Niestety rzeczywistość jest gorsza, a prawda brutalniejsza. Aubrey uczęszcza właśnie na taki, a nie inny wydział, ponieważ ma ku temu zatwardziałe powody. To sekret, który zostaje w jej sercu i powoli, aczkolwiek bardzo skutecznie, niszczy ją od środka.  Śmierć młodszej siostry właśnie z powodu narkotyków, to coś o co nie tylko sama Aubrey się obwinia, ale i robią to jej właśni rodzice. Żyjąc skrawkiem życia w akademiku, dziewczyna ma swoją jedyną najlepszą przyjaciółkę i przyjaciela przez których czuje się tak bardzo nieodosobniona, jeszcze wie co to dotyk innego ciepłego ciała. Pewnego razu w mieście obok uczelni zjawia się znany już od lat 90. klub Complusion. Klub gdzie jesteś anonimowym, tańczysz ze wszystkimi i co najważniejsze nabywasz  narkotyki. Popełniając największy błąd w swoim życiu Aubrey kierowana chęcią uratowania przyjaciółki przekracza próg. To co tam znajduje wydaje się nieziemskie, w ogólnie nie pasuje do tego miejsca  co potwierdza pewien wybawiciel, który ratuje ją przed stratowaniem.  Jest coś w jego pięknych niebieskich oczach co urzeka dziewczynę. Na następny dzień Aubrey dostaje za zadanie przyglądać się grupie wsparcia dla uzależnionych od narkotyków. Ku zdziwieniu dziewczyny łudząco podobne niebieskie tęczówki, także uczęszczają na zajęcia.

Czy to przypadek?

Książka według mnie świetna, nie dość że porusza problem codzienny narkotyków i motyw zwiastującej śmierci, to jeszcze w to wszystko jest wplatany gorący romans. Nie sposób nie zakochać się w fabule. Przeczytałam ją nad wyraz szybko, pomijając już niewygodę ponad sześciogodzinnej podróży i nie pamiętam, kiedy ostatnio książka tak bardzo mnie wciągnęła. Myślę, że nie trzeba takich słów, jak „Polecam itd”, ponieważ myślę, że jest to oczywiste.

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.