Anselm Grun – „Życzę ci przyjaciela” – Wyd. Święty Wojciech

Potocznie mówi się, że ”mieć dobrego i zaufanego przyjaciela to mieć skarb”. Łotewska pisarka Zenta Maurina od dzieciństwa sparaliżowana przekonała się, że przyjaciele mogą być źródłem siły potrzebnej do życia na wózku inwalidzkim: ”Czym dla ptaka siła skrzydeł, tym dla człowieka przyjaźń, pozwala ona mu się wznieść ponad proch ziemi”.

Przyjaciel u Twojego boku jest niczym ptak, który unosi się na swych skrzydłach na trudnej drodze życia, abyś mógł nią podążać z lekkością i nie potykał się o każdy kamień pod stopami. Rozmowa z przyjacielem pomoże Ci spojrzeć na problemy innymi oczami i zobaczyć je w innym świetle, przestaną one wtedy tak przerażać.

W każdej przyjaźni istnieją zagrożenia. Są cztery zagrożenia, które uważane są za niebezpieczne: nuda, brak czasu, brak równowagi, i nadmiar dobrych uczynków. W przyjaźni nie może być nierówności, między bogatym dobroczyńcą a ubogim obdarowanym, między zdrowym a chorym. Przyjaźń bowiem potrzebuje równości w przeciwnym razie jest zagrożona.

W tej malutkiej, kieszonkowej wersji książeczki, autor opisuje szereg przyjaźni nie tylko między ludźmi, ale też przyjaźń ze zwierzętami, przyjaźń młodych ludzi i dzieci, także między mężczyznami i kobietami oraz na zakończenie przyjaźń Jezusa. W Ewangelii Janowej, Jezus nazwał swoich uczniów przyjaciółmi „Już nie nazywam Was sługami, bo sługa nie wie co czyni pan. Nazywam Was przyjaciółmi, bo przekazałem Wam wszystko, co usłyszałem od Ojca”.

Pełnia przyjaźni wyraża się w tym,  że jesteśmy przyjaciółmi Jezusa, możemy z Nim rozmawiać, jak przyjaciel z przyjacielem. Towarzyszy On nam na drodze, otacza nas miłością, w której nie oszczędza nawet własnego życia.

W książce „Życzę Ci przyjaciela” autor przestrzega, że jeśli przeczytasz Drogi Czytelniku te myśli, o przyjaźni nie będziesz miał gwarancji, że znajdziesz przyjaciela, a nawiązana przyjaźń będzie trwała. To wszystko zależy wyłącznie od Ciebie, ale dzięki tej lekturze utwierdzisz się w przekonaniu, że przyjaźń jest darem od Boga, a nie naszą zasługą.

Pomyśl o tym przez chwilę.