Recenzje książekRomans, Erotyka, Literatura Kobieca

Colleen Hoover – „Point of retreat” – Wyd. YA

Colleen Hoover – „Point of retreat” – Wyd. YA

point of retreat

W życiu każda chwila jest ulotna, człowiek powinien żyć dniem i cieszyć się z tego co ma. Jednak przychodzi taki czas, kiedy uświadamiamy sobie swoje błędy, tak zwany czas refleksji, przygotowuje nas do podjęcia trudnych decyzji, nie tylko dla naszego dobra. Czy nie lepiej jest się poświęcić, swoje wszystkie szczęśliwe chwile, swoje szczęście i ciężko wypracowane dostanie życie na rzecz drugiej osoby. Niektórzy z nas mogliby nazywać się egoistami, którzy troszczą się tylko i wyłącznie o własny biznes, jednak właśnie u takich ludzi prędzej, czy później następuje przełom. Dotychczasowe życie zmienia się całkowicie, gdy na swojej drodze napotykają ukochaną osobę, swojego idealnie pasującego puzzla, który po latach poszukiwań w końcu połączy się z nimi w całość.

Po poznaniu pewnej tajemnicy zawodowej Willa, wszystko się zmienia. Plany dotyczące wspólnego życia nagle obracają się w pył, ponieważ nie ma prawa istnieć pomiędzy nauczycielem, a uczniem takiego rodzaju uczucie. Dokładając śmiertelną chorobę matki Lake, dziewczynie wydaje się, że już gorzej być nie może. A jednak, w tej części historii wina tym razem będzie leżała po męskiej stronie. Powoli podnosząc się z pogorzeliska, jakie zostawiła śmierć, para zakochanych ponownie popada w poważne kłopoty.

Miłość z przeszłości nagle powraca do jednego z nich, osoba, która wcześniej brutalnie zerwała z ukochaną osobą pojawia się na tym samym uniwersytecie. Jeszcze żeby nie było tak bajkowo osoba ta wyskakuje z zamiarem szczerych przeprosin za coś co wydarzyło się wieki temu. Oczywiście z ukrytym podtekstem, jak możemy się domyślać, powrócenia do starej relacji. Jednak osoba spośród Willa i Lake zrobi coś czego później będzie żałować do końca swoich dni, to będzie przedsmak nadchodzącego piekła w ich dotychczasowym życiu.

Według mnie drugi tom zawiera znacznie więcej momentów, które czasami łapią za serce i jak najbardziej mi się to podoba. To nie jest kliniczny przykład następnej książki napisanej zaraz po pierwszej, nie jest tak monotonna jak inne. Urzekająca i wciąż trzymająca w napięciu aż do ostatniej strony fabuła zyskuje miliony fanów. Czytając ją jesteśmy w stanie wyobrazić sobie wszystko, ale potem niestety i tak musimy budzić się z tak pięknego snu.

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.