Kryminał, DramatLiteratura faktu, Biografia, PublicystykaRecenzje książek

Dr Rana Awdish – „W szoku” – Wyd. Znak

Dr Rana Awdish – „W szoku” – Wyd. Znak

w szoku

Dr Rana Awdish przeżyła śmierć kliniczną.

Gdy była w siódmym miesiącu ciąży, doznała tak strasznych bóli, że nikt w szpitalu nie wiedział co jej jest. A potem diagnoza: ostra niewydolność wątroby lub perforacja wrzodu, albo pęknięty wyrostek. Gdy Rana to usłyszała to pomyślała: ”niemożliwe, przecież umieram szybciej, niż którakolwiek z tych chorób, zdążyłaby mnie uśmiercić. To musi być coś poważniejszego”. Wszak była lekarką z dziesięcioletnim stażem i wiedziała wystarczająco dużo.

Dla lekarza rezydenta nie była osobą, lecz przypadkiem. Na dodatek przypadkiem ciekawym. Była dla niego ”Bólem Brzucha z Obumarłym Płodem”. Jako lekarz-Rana była przygotowana na śmierć na sali operacyjnej. Nikt nie wiedział, że lekarka ich słyszy. Za wszelką cenę chciała zachować przytomność, lecz czuła że jej ręce stają się ciężkie i sztywne.

Nagle poczuła się tak lekka i swobodna…

Niepokoiła się perspektywą śmierci.

Obawiała się, że jej śmierć będzie następstwem jakiegoś z pozoru niewinnego przeoczenia. Medycyna przez długi czas opierała się na założeniu, że lekarz wie lepiej, co jest dobre dla pacjenta, ale to podejście na szczęście zaczyna się zmieniać. Poznajcie historię wybitnej lekarki, która od lekarza stawiającego diagnozę przeszła do roli pacjenta, który nic nie ma do powiedzenia.

Przez to doświadczenie Rana zrozumiała, że nie nauczono ich słuchać. Nauczono ich jako lekarzy zadawać pytania popychające ludzi ku ich przeznaczeniu. Nie byli na tyle mądrzy, by się domyślić, że pytania prowokują odpowiedzi sformułowane na ich podobieństwo, pod konkretna tezę.

Zamiast tego wpojono im,  aby posługiwali się pytaniami niczym płotem, by jak najbardziej skrócić rozwlekłe odpowiedzi pacjentów i umieścić ich w przegródkach, w których będzie im łatwiej się z nimi uporać. W zamian za to otrzymywali odpowiedzi mieszczące się w rubrykach kwestionariusza, np. ”pacjentka uskarża się na tępy ból w klatce piersiowej, który utrzymuje się przez kilka minut i ustępuje w spoczynku”.

Szybko uzyskane, nijakie informacje, zupełnie pozbawione są kontekstu. Autorka książki była pacjentką na OIOM-ie szpitala cieszącego się światową sławą, pod całodobową opieką wysoko wyspecjalizowanych zespołów lekarzy, a jednak i tak czuła się odpowiedzialna za siebie.

Dlaczego?

Taka jest potęga strachu.

Książka jest tak wspaniała, że trudno się od niej oderwać. Wyzwala w człowieku takie emocje, a zarazem odkrywa całą prawdę o służbie zdrowia oraz wielu innych cennych porad.

Gdyby tylko lekarze potrafili przyznać, że maja w rękach tylko jeden fragment układanki, gdyby potrafili połączyć nie tylko swoją wiedzę medyczną lecz także głos pacjenta. Bardzo zachęcam do czytania-wspaniała lektura.

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.