Gervasio Posadas – „Mentalista Hitlera” – Wyd. Rebis
„Mentalista Hitlera” Gervasio Pasadasa to książka z serii „dla każdego coś miłego”, bo każdy znajdzie tu coś interesującego dla siebie: płomienny romans, burzliwe wydarzenia początku lat trzydziestych, dojście Hitlera do władzy, fascynujący opis życia w Berlinie lat 30-tych.
Hiszpański dziennikarz Jose Ortega przyjeżdża do stolicy Niemiec, aby relacjonować gorące wydarzenia polityczne. Zbliżają się wybory, partia nacjonalistów ma coraz więcej zwolenników, Hitler porywa i fascynuje tłumy, ale tak naprawdę mało kto wierzy, że uda mu się zdobyć tak dużo głosów aby wejść do parlamentu. Jedni się cieszą, bo obiecuje im się poprawę bytu, inni z niedowierzaniem i lekkim niepokojem śledzą wydarzenia, wszyscy bawią się w nocnych lokalach przedwojennego Berlina. Równie zajmującą postacią jak Hitler jest mentalista, jasnowidz Erik Hanussen. Na jego seanse przychodzą tłumy, i podobnie jak w przypadku Hitlera jedni powątpiewają, inni święcie wierzą, a wszyscy chcą poznać przyszłość albo po prostu dobrze się bawić patrząc jak zahipnotyzowane przez mentalistę osoby wykonują jego polecenia i opowiadają historie, jakich normalnie nigdy by nikomu nie zdradziły.
Nasz bohater ulega wpływowi Hanussena, staje się jego współpracownikiem, może dzięki temu poznać niektóre tajniki pracy jasnowidza i przekonać się skąd biorą się jego nadprzyrodzone umiejętności. Nie wszystko da się jednak logicznie wytłumaczyć, a kiedy Hanussen przepowiada dojście Hitlera do władzy, a następnie spotyka się z nim, sprawy zaczynają toczyć się coraz szybciej. W tle mamy jeszcze płomienny romans dziennikarza z piękną baronową oraz bardzo plastyczne opisy kilku seansów mentalisty.
Mnie zainteresowały szczególnie wydarzenia historyczne ukazane w powieści, mechanizmy które doprowadziły Hitlera na stanowisko kanclerza Niemiec a Europę do katastrofy jaką niewątpliwie była II wojna. I kiedy czytam jak nacjonaliści organizowali swoje pochody i jakie hasła głosili, to z niepokojem przyglądam się temu co dzieje się obecnie w wielu krajach Europy. Myślę, że tą książkę powinni przeczytać politycy, którzy swoimi nieprzemyślanymi działaniami podsycają niezadowolenie i antagonizmy. Nie jest to lektura na spokojne niedzielne popołudnie, na pewno nie zrelaksujemy się przy tej książce, ale z pewnością zmusi nas ona do refleksji i zastanowienia także nad tym co obecnie dzieje się w Europie.