Kryminał, DramatRecenzje książek

Georgia Hunter – „My mieliśmy szczęście” – Wyd. Czarna Owca

Georgia Hunter – „My mieliśmy szczęście” – Wyd. Czarna Owca

my mieliśmy szczęście

Holokaust pozbawił życia dziewięćdziesiąt procent Żydów, z trzech milionów mieszkających w Polsce. Z ponad trzystu tysięcy mieszkających w Radomiu przeżyło mniej niż trzystu. Powieść „My mieliśmy szczęście”-to historia żydowskiej rodziny, mieszkającej w Radomiu, która podczas drugiej wojny światowej rozproszyła się po całym świecie.

Na wstępie muszę zaznaczyć, że autorka książki, to wnuczka klanu Kurców-a dokładnie Adiego Kurca, który przeżył wojnę podobnie jak jego rodzina, choć było bardzo ciężko. W najtrudniejszych chwilach rodzina kochająca się potrafi się zjednoczyć, a miłość jaka między nimi panuje dodaje im siły, aby przetrwać w najbardziej trudnych warunkach jak Sybir czy Getto. Taka właśnie jest rodzina Kurców.

Rodzice Kurc: Sol i Nechama mieli pięcioro dzieci:

Genek-31 lat,

Mila-29lat,

Adi-25lat,

Jakub-23lata

Halina-21 lat.

Wszyscy urodzili się w Polsce, gdyż cała rodzina zamieszkiwała w Radomiu. Jeszcze przed drugą wojną światową Adi wyjechał na studia do Francji, obiecując, że po ich ukończeniu wróci do domu. Gdy tylko wyjechał z Radomia otworzyło się przed nim całkiem nowe życie. Miał przyjaciół z całego świata: z Paryża, Budapesztu, Londynu, Nowego Orleanu. Lecz oto Hitler napada na Polskę, matka pisze do Adiego, że bardzo się boi.

Czy chłopiec wróci do rodzinnego domu?

Czy przeżyje ciężkie lata rozłąki?

Czy do końca życia będzie tułał się po świecie?

 Najstarszy z rodzeństwa Genek wraz z żoną Hertą trafiają do Lwowa, a przecież Sowieci przejęli Lwów, a stamtąd pociągiem zostali wywiezieni na Syberię. Herta wówczas była w ciąży.

Jak potoczą się ich losy?

Czy dziewczyna urodzi i czy dziecko przeżyje?

Czy zostaną rozdzieleni z mężem i czy przeżyją?

 Mila wraz z córeczką Felicją, która ma czwarty miesiąc, trafiają do Getta.

Jak potoczą się ich losy?

Wszak Niemcy Getta wkrótce zlikwidują.

Czy przeżyją?

Co stanie się z ojcem Felicji?

 Jakub i Bella trafiają do Warszawy. Przez chwilę chcieli zostać w Radomiu, ale w porównaniu z Warszawą-Radom to małe miasto i boją się, że ktoś ich rozpozna. Rodzice Belli zostali deportowani do obozu w Treblince, a przecież wiadomo, że stamtąd nikt nie wraca. Bella rozpacza po rodzicach, nie może odnaleźć się w nowym otoczeniu, wszystko przypomina jej rodziców. Jest w obłędzie.

Jak potoczą się dalej losy Belli?

Czy rozłączona z mężem poradzi sobie?

Czy wreszcie spotkają się razem?

Adam pisze do Haliny ”Przyjedź do Lwowa, zaczniemy od nowa, Belli się udało i tobie się uda”-znajdą tam pracę, ale czy im się uda?

Przecież to tylko iluzja.

Co stanie się z Haliną i Adamem?

Bardzo wzruszająca książka.

Czytając ją tak bardzo się wzruszyłam i bałam się o bohaterów, że nie przeżyją w tak ciężkich warunkach. Przecież tam daleko na Syberii było tak zimno, że dzieciom przymarzały powieki. Te straszne warunki sprawiły, że rodzina Kurców jeszcze bardziej się kochała, tęskniła za sobą i była z sobą zżyta.

Polecam Wam tę książkę. Oparta na faktach autentycznych, dotyka bolesnych problemów żydowskich rodzin podczas drugiej wojny światowej, a także jest żywą lekcją historii dla młodych. Wydana w trzech częściach, zawiera ponad 500 stron, ale nic to, gdy po prostu nie czyta się ją lecz „chłonie”, truchlejąc i bojąc się o życie bohaterów.

 W 2017 roku wnuki Nechamy i Sola, ich małżonkowie i dzieci to grupa ponad 100 osób. Rozproszeni po cały świecie, czują wdzięczność, za sam fakt, że są razem i jest z nimi miłość i oczywiście muzyka.

Zachęcam do czytania i gorąco polecam.

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.