Opowiadania, Bajki, KomiksRecenzje książek

Justyna Bednarek – „W to mi graj” – Wyd. Poradnia K.

Justyna Bednarek – „W to mi graj” – Wyd. Poradnia K.

w to mi graj

Czy słyszeliście już o bajkach muzycznych? Dla mnie na rynku jest to absolutna nowość, nigdy wcześniej nie widziałam podobnej książeczki, która w tak przystępny sposób byłaby adresowana dla małych czytelników.

Właśnie, tak jak już wspomniałam, jest to książka dla małych czytelników, lecz nie dla tych najmniejszych. Tutaj aby dziecko wszystko dokładnie zrozumiało, musi chodzić już przynajmniej do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Tak, to będzie odpowiedni wiek. Dlaczego? O tym za chwilę.

Książka zawiera dwanaście bajek, historyjek, w których ukryta jest muzyka innego wybitnego i sławnego kompozytora muzyki poważnej. Myślę, że dzieci dużo się tutaj nauczą, ale i dorośli będą mieli o czym czytać, bo zakładam, że większość z nas gdy usłyszy już muzykę to powie, że oczywiście, zna ją, ale kompozytora lub autora nie są w stanie podać. Nie mówię tutaj o Chopinie, Mozarcie czy Bachu – bo tych kompozytorów kojarzymy. Ja sama złapałam się natomiast na Ravel’u – muzyka doskonale mi znana, lecz ciężko skojarzyć po samym tytule i kompozytorze – trzeba to usłyszeć!

Co jeszcze ma w sobie ciekawego ta książka? Otóż ona nie tylko rozwija dziecięcą wyobraźnię, bawi, wciąga – ale i uczy. Po każdej z bajek jest krótka notka z biografii danego kompozytora, nie jest to cały jego życiorys, lecz najważniejsze fakty, które ubrane są w taki sposób, że żadne dziecko nie powinno mieć problemu ze zrozumieniem tekstu – wręcz pociechy zainteresują się tym i miejmy nadzieję, że jakaś część tego co im przeczytamy, lub co przeczytają same, zostanie im w głowach i kiedyś np. na lekcji będą mogły pochwalić się jakąś ciekawostką a także wiedzą.

Ta książeczka to w końcu wspaniały pretekst do tego, aby zaszczepić w naszych dzieciach bakcyla muzycznego. Może niektóre z naszych pociech zapragną uczyć się gry na jakimś instrumencie i w ten sposób odkryją w sobie wielki talent. Kto wie…..zapewne jest to marzeniem wielu rodziców.

Wartość książeczki na pewno podnosi jej solidne wykonanie, twarda oprawa, a także ilustracje, które zostały wykonane przez pana Józefa Wilkoń. Przyznam tutaj, że sama często zatrzymywałam się nad tymi ilustracjami i rozmyślałam o nich.

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.