Recenzje książekRomans, Erotyka, Literatura Kobieca

Kelli Estes – „Jedwabna opowieść” – Wyd. Kobiece

Kelli Estes – „Jedwabna opowieść” – Wyd. Kobiece

jedwabna opowieść

Keli Estes, autorka „Jedwabnej opowieści”, stworzyła powieść, która porwała mnie w całości. Udane połączenie dwóch historii, oddzielonych od siebie setką lat, w których jedna działa na drugą.

W tej książce poznajemy dwie kobiety – Inarę, młodą, świeżo po studiach, upartą postać, która przeciwstawiając się ojcu porzuca dotychczasowe plany pracy w sieci popularnych kawiarni, na rzecz spełnienia swoich marzeń na odludnej wyspie Orcas oraz Mei Lien, żyjącą sto lat przed Inarą, silną i odważną Azjatkę, która musi stawić czoła niebezpieczeństwom, jakie czekają na nią na każdym kroku wśród białych ludzi oraz ich niechęci wobec Azjatów. Obydwie kobiety łączy wspólna historia, choć zaskakującym jest w jaki sposób. Historia niekonwencjonalna, wciągająca, ukazująca coś więcej niż tylko wzniosłe westchnienia i zachwyty nad sielankowym życiem. Autorka porusza w niej kwestie codziennego, normalnego życia, które jej postacie przeżywają. Jest w nich oczywiście romans, ale nie jest on pierwszoplanowym aspektem całej powieści.

Dawno nie czytałam tak porywającej historii. Jest to, niewątpliwie, książka do której będę wracać. Za największy plus tej opowieści uznaję fakt, że jest fantastycznie skonstruowana. Są to tak naprawdę dwa, równolegle do siebie prowadzone opowiadania, które nie przeszkadzają sobie wzajemnie, nie plączą się, a jednocześnie rzucają światło na wydarzenia, które są w nich opisane. Podoba mi się również niebanalność z jaką autorka podchodzi do nuty romansu, jaką możemy w tej książce znaleźć. Nie jest ona dominująca, ale czytelnik z pewnością będzie na nią czekać. Minusów brak.

Książka idealna dla kobiet, w wieku od 15 lat. Każda z kobiet znajdzie w tej książce coś dla siebie. Czcionka nie męczy oczu, jest dobrze dobrana wielkością. Stron w książce jest 429, lecz miękka oprawa sprawia, że nie jest ciężka i można ją zabrać ze sobą wszędzie. Format książki standardowy. Okładka projektu Krzysztofa Kibarta, choć w mocnych kolorach, jest przyjemna dla oka, utrzymana w klimacie książki, choć patrząc na nią spodziewałam się lżejszej i bardziej mdłej (romantycznie) historii- treść mile mnie zaskoczyła.

Moja ocena: 10/10

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.