Poradniki, ZdrowieRecenzje książek

King Barbara J. – „Osobowość na talerzu”

King Barbara J. – „Osobowość na talerzu”

osobowośc na talerzu

Mięso z grilla wjeżdża na stół…

Krojona wieprzowina i kurczak, królik i dziczyzna…

„Nigdy nie wątpimy, że zwierzę zachowuje się jak głodne, jest głodne

Jaki jest więc powód, aby nie wierzyć, że słoń, który wydaje się szczęśliwy, jest szczęśliwy?”.

Autorka zabiera nas na wycieczkę po świecie zjadanych przez ludzi zwierząt. Ta książka nie jest próbą sklasyfikowania zwierząt według ich miary, która wskazywałaby inteligentne, czujące istoty. Nie jest też poradnikiem, kogo jeść, a kogo nie.

Jest to raczej zaproszenie, aby dokładnie zobaczyć kogo mamy na talerzu i zrozumieć nasze związki ze zwierzętami, które świadomie doświadczają świata. Autorka opisując zwierzęta głęboko pragnie, aby wszyscy zostali wegetarianami, albo lepiej weganami.

”W wegetarianizmie zawsze chodziło mi o zrównoważony rozwój i lepsze rozwiązania dla zmniejszenia głodu na świecie, który nie wiązałyby się z cierpieniem”.

Czy ryba może odczuwać strach?

Czy doświadcza bólu?

Przez lata założenie brzmiało: jeśli ryby w ogóle cierpią, to w stosunkowo słaby i nieistotny sposób.

„Panuje  przekonanie że nie są to ssaki, ani ptaki, ich cierpienie nie ma znaczenia”.

Kury są oczywiście udomowionymi zwierzętami. Przed pierwszą wojną światową wiele rodzin trzymało kury na małych gospodarstwach, gdzie ptaki poruszały się swobodnie.

Zamknięte w stodołach lub klatkach źle się niosły, brak słońca powodował zmiękczenie kości. Badania przeprowadzone w latach 20-stych XX wieku, pokazały, że do paszy kur dodawano witaminę D, co stanowi kluczową zmianę – i to doprowadziło do sytuacji, że na jednej fermie drobiu tłoczy się 10 milionów ptaków i tak rozprzestrzenia się ptasia grypa.

Wyobraźcie sobie teraz głosy protestu, gdzie 32 miliony kotów lub psów konało z powodu postępującej epidemii wirusa. No, ale gdy chodzi o kurczaki, to te zwierzęta nie myślą, nie czują, po prostu ”ptasie móżdżki”?

Kury zaś mają imponująca pamięć. Wołają swoje pisklęta do rzeczy jadalnych specjalnym zawołaniem i ruchami pokazującymi dziobanie. Kury więc doświadczają świata głębiej niż rośliny i owady z powodu większej inteligencji, wrażliwości i świadomości.

Poświęciłam uwagę tu tylko kurom, a autorka opisuje jeszcze kozy, świnie, krowy, szympansy i inne zwierzęta, które zjadamy.

Książka niezwykle interesująca. Ukazuje świat zwierząt od strony ich samych i pisze, że jedzenie mięsa było kluczem do ludzkiej ewolucji.

Lecz zaraz pyta ”Czy istnieje ewolucyjny nakaz, abyśmy zjadali mięso teraz i w przyszłości?”.

Zachęcam Was moi drodzy pochylcie się nad tą lekturą, bowiem ona pozwala spojrzeć na świat świeżym okiem i ze zwiększoną empatią dla innych czujących zwierząt.

”Wszystkie zwierzęta- te żyjące w sposób naturalny i te zmuszane przez nas do życia i umierania, kiedy robimy z nich jedzenie-zasługują na naszą pełną uwagę, kiedy decydujemy kogo zjeść”.

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.