Ks. Adam Boniecki, Anna Goc – „Boniecki. Rozmowy o życiu”
Ks. Adam Boniecki – redaktor senior ”Tygodnika Powszechnego”.
Nie znosi wywiadów rzek.
Książka-rozmowy o życiu nie jest autobiografią Adama Bonieckiego lecz rozmową odwołującą się do własnych doświadczeń, rozmową ze starym, mądrym księdzem(z księdzem przede wszystkim).
Świadkiem wielu najważniejszych wydarzeń w Polsce czy na Watykanie. Jest to książka najbardziej osobista ze wszystkich, które ksiądz Boniecki dotąd wydał: nawet ludzie znający go nie wiedzieli o wielu historiach z dzieciństwa księdza.
Książka odpowiada na pytania:
Skąd jest ksiądz Adam Boniecki?
Co go ukształtowało?
Komu zawdzięcza ten dar nieprzywiązywania się do miejsc i rzeczy, a zarazem przywiązywania się do spraw, które w życiu są najważniejsze?
Ksiądz Adam, kiedy miał dziesięć lat, ojca aresztowało gestapo: ”Zaczęliśmy odmawiać nowennę w intencji jego uwolnienia: dziewięć razy dziennie przez dziewięć dni. Ostatniego dnia dostaliśmy wiadomość, że został rozstrzelany”.
Co więc ksiądz odpowiada ludziom, którzy doznając zła-zwątpili?
Bardzo często nie odpowiada, milczy, słucha. Jest blisko i prosi Boga żeby On sam odpowiedział.
Ksiądz Boniecki w swoim życiu szuka ludzi, którym można zaufać.
Do których można przyjść z ważną sprawą, poradzić się, podzielić wątpliwościami. Zdaniem księdza jednym z księżowskich grzechów jest to, że zamiast iść za Chrystusem, zachowujemy się jak pracownicy instytucji, która obsługuje klientów. Dbamy o zachowanie przepisów, lecz czasem się wydaje, że naszym celem jest rozwój instytucji, a nie szukanie jednej zgubionej owcy.
Ksiądz Adam w książce wraca pamięcią do czasów okupacji, wspomina wydarzenia, które zmieniły jego życie, także znajomość z Janem Pawłem II, czy księdzem Jerzym Popiełuszko.
Wspomina także „Tygodnik Powszechny” z czasów SB, gdzie mówiono, że nie było cenzury.
Wówczas jego kolega ks. Andrzej napisał, że na Boże Narodzenie ”Przy żłóbku Pana Jezusa byli prości pasterze i mędrcy, ale półinteligentów tam nie było”-cenzura skreśliła „półinteligentów tam nie było”.
Pytaliśmy, dlaczego to skreślili, a oni na to: bo wszyscy pomyślą, że to o nas.
Bardzo ciekawa nowość wśród propozycji książkowych.
Zachęcam do jej przeczytania.