Małgorzata Kalicińska – „Miłość na walizkach”
Czy pamiętacie Mariannę? Z powieści ”Trzymaj się Mańka”.
Marianna to kobieta w średnim wieku, pisząca książkę o zwykłych kobietach, mieszkająca z Antonim, który pracuje w Korei.
Oto przygód Mańki ciąg dalszy w kolejnej powieści Małgorzaty Kalicińskiej pt. ”Miłość na walizkach”.
A więc Marianna dalej jest w związku z Antonim.
„Zakochani starsi państwo”.
Mańka bardzo pokochała podróże z Antonim: Maroko, Tunezja, Sydney-wszędzie z Antkiem poleci. Dawniej nie miała takich marzeń.
Wszak ”Trzeba mieć marzenia, bo to one nadają życiu sens. Bo jak się ma marzenie, pojawia się projekt, to się kreśli plan i stąd już krok do realizacji”.
Ustabilizowani starsi państwo marzą też o swoim własnym mieszkaniu. Maja ogólną wizję tego jak chcą się urządzić. Oprócz mieszkania chcą mieć także wygodne auto-najlepiej SUV. Antoni jest tuż przed emeryturą lecz zapału ma tyle co nastoletni chłopiec. Nagle na zjeździe absolwentów Marianna spotyka…Janusza!, Który się w niej podkochiwał.
Co zrobi Mania?
Czy posłucha swojego serca?
Czy głosu rozsądku?
Zatem Janusz?
Czy Antoni?
Zdradzę tylko, że w tej powieści nie będzie zaskoczenia.
W powieści M. Kalicińskiej „Tylko cukier i miód’, ale to zależy od tego jak patrzymy na życie, jak je przyjmujemy i jak sobie dajemy z nim radę.
”Po okresie szaleństwa znów zauważasz w lustrze zmarszczki. Brzuch jest jakiś…nie twój, workowaty i miękki. Lecz jesteś wypełniona życiową mądrością”.
Fajna, lekka i ciepła historia. Przepełniona miłością, bliskością i czułością oraz pachnąca urokliwymi miejscami na świecie.
Książka w sam raz na zakończenie wakacji.
Polecam ją Wam gorąco do przeczytania.