Literatura faktu, Biografia, PublicystykaRecenzje książek

Marek Hłasko – „Najlepsze lata naszego życia” – Wyd. Iskry

Marek Hłasko – „Najlepsze lata naszego życia” – Wyd. Iskry

najlepsze lata naszego życia

„Najlepsze lata naszego życia”  to niepublikowane nigdy wcześniej opowiadania, które zachowały się w archiwach Marka Hłaski. Dopełniają one jego spuściznę literacką. Zbiór stanowią opowiadania zgromadzone na przestrzeni lat 1951-1956. Opowiadania te należą więc do juwenaliów Marka Hłaski. Czytając te opowiadania możemy zauważyć jaką przemianę oraz jak długą drogę przebył młody, początkujący pisarz: od zafascynowanego socrealizmem szofera po prowokującego władzę autora „Pierwszego kroku w chmurach”.

Książka składa się z 14 opowiadań. Wszystkie połączone są ze sobą, a jednak oddzielne. Każde z nich przedstawia bohaterów życia codziennego, którzy żyjąc w powojennej Polsce zmagają się z trudami szarej rzeczywistości. Nie jest to książka, którą da się streścić i którą da się zaszufladkować.

Polecam książkę każdemu, kto jest zainteresowany tym, jak żyli nasi rodzice i dziadkowie. W jakich realiach przyszło im rodzić się, dorastać i żyć. Opowiadania będą idealne również dla osób, które w latach tych żyły, aby wspomnieć jak to było te 60 lat temu, jak dużo się zmieniło i jak wiele możliwości teraz mamy.

Każde z opowiadań przedstawia historie prawdziwe, opisuje rzeczywiste wydarzenia i realnych ludzi, przez co czytanie jej sprawia tyle przyjemności. Utożsamiamy się z bohaterami- z jednymi bardziej, z innymi mniej. Ale jedno jest pewne – postaci te nie pozostaną Wam obojętne, bo każda z nich ma swój charakter, swoje własne indywidua. Każda z nich żyła naprawdę.

Za największy plus tej książki uważam to, że wszystko co w niej zawarte jest kwintesencją socjalistycznej Polski. Wszystkie lekcje historii, na których uczyliśmy się o latach pięćdziesiątych stają się nagle realne i wcale nie tak bardzo oddalone od naszych czasów. Miejsca opisane w książce istnieją naprawdę i możemy w nie pojechać i zobaczyć na własne oczy gdzie bohaterowie książki spędzali dni swojego życia.

Dodatkowym atutem jest jej piękna okładka, projektu Andrzeja Bareckiego. Opowiadania zajmują 367 stron o standardowej wielkości liter. Kolejną zaletą tej książki są przypisy od autorów w niej zawarte. Dzięki temu, ktoś kto nie żył w tych latach, będzie w stanie pojąć bez problemu o czym jest mowa.

Dla tej książki mam już plan – wręczę ją w prezencie świątecznym. Te opowiadania są warte tego, by podarować je komuś ważnemu.

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.