Marian Keyes – „Tajemnica Mercy Close”
Najmłodsza i najbardziej niepokorna z sióstr Walsh, trzydziestoletnia Helen nie umie poradzić sobie z życiowymi problemami. Jednym co tak naprawdę trzyma ją przy życiu jest sprawa zaginięcia jednego członka z nowo pozbieranego boysbandu. Wcześniej kobieta pracowała jako detektyw więc wie jak i gdzie zacząć dogłębnie badać sprawę. Jednak niedługo po tym Helen nieszczęśliwie traci pracę, mieszkanie i popada w depresję, a także uzależnia się od leków nasennych. Niestety sprawa zaginionej gwiazdy okazuje się dla kobiety bardzo trudna i uciążliwa, ponieważ zgłaszającym do niej sprawę okazał się były chłopak. Trzydziestolatka przyjmuje sprawę, ale po pewnym czasie ma pewne wątpliwości, ponieważ jej były coraz częściej spędza z nią czas i proponuje powrót do przerwanego związku. Na to Helen Walsh się nie godzi. Obecnie jest dziewczyną pewnego bardzo przystojnego i bogatego mężczyzny imieniem Artie. Niestety w ich związku jest pewien problem, mianowicie trójka dzieci. Badając zaginięcie, Helen na drodze do wyjaśnienia wszystkiego spotyka bardzo dużo ludzi niemiłych i uzależnionych od narkotyków. Niedługo po odwiedzinach sąsiadów porwanego kobieta dostaje ręcznie pisaną groźbę dotyczącą zaginięcia.
Czy Helen Walsh odgadnie co się stało z byłą gwiazdą, a może po prostu przestraszy się groźby i zostawi wszystko za sobą?
Na początku lektury miałam wrażenie, że jest to książka bardzo bogata w humor i ciekawa, lecz czytając coraz dalej zrozumiałam jaki jest styl pisania autorki i muszę stwierdzić, że bardzo mi się nie podoba. Fabuła nie dość, że ciągnie się w nieskończoność to strasznie mozolnie toczą się wydarzenia. To prawda, w niektórych momentach można pośmiać się aż do rozpuku, ale to nie jest jak dla mnie książka bardzo dobrze napisana. Zakończenie całkowicie mnie nie zaskoczyło a nawet można powiedzieć, że było do przewidzenia. Jedynym co tak naprawdę podobało mi się w książce, to była okładka. Bardzo ładnie przestawiona główna bohaterka i tło na którym się znajduje. Kto lubi zagadki pomieszane z życiem osobistym i głęboką depresją głównej bohaterki to myślę, że książka jest jak najbardziej odpowiednia.
Ocena: 6/10