Opowiadania, Bajki, KomiksPrzygodowe, FantasyRecenzje książek

„Niesamowite opowieści z Chin” – wyd. Siedmioróg

„Niesamowite opowieści z Chin” – wyd. Siedmioróg

niesamowite opowiesci z chin

Atsushi Nakajima i Ryunosuke Akutagawa to dwaj japońscy pisarze żyjący w  XX wieku. Jaki związek mają oni z literaturą chińską? Tłumacz opisuje kultury Japonii, Korei Południowej i Chin jako zbliżone. Zaznacza również, że ta panująca w Państwie Środka jest najsilniejszą ze wspomnianych państw i stamtąd czerpią pozostałe. Nie ma się czemu dziwić, Chiny to ogromne terytorium i ogromny dorobek kulturowy całej naszej planety.

Krzysztof Szpilman, tłumacz i osoba odpowiedzialna za opracowanie przypisów w tym zbiorze przedstawia na pierwszych stronach informacje dotyczące autorów, opowiadań oraz sposoby wymowy głosek i dwuznaków chińskich oraz japońskich. Warto o tym wspomnieć, ponieważ imiona przedstawianych bohaterów, krainy, dynastie i państwa to czasami istne łamacze języków.

Książka zawiera sześć wybranych opowiadań: cztery spod pióra pana Atsushi i dwa pana Ryunosuke. Opowiadania wzorowane są na legendach i w taki też sposób są przedstawiane. Znajdziemy w nich demony, mityczne stwory, starożytne krainy i zwykłych ludzi. Z powodu innej kultury i wierzeń, niż w tej obowiązującej w Europie, mamy możliwość doświadczenia innego punktu widzenia na pewne sytuacje życiowe oraz ich konsekwencje. Doświadczone przez czytelnika realne emocje znajdują odzwierciedlenie w każdej z opowieści. Właśnie dzięki temu z łatwością i wielką przyjemnością się je czyta. Za każdym razem możemy znaleźć morał.

„Niesamowite opowieści z Chin” i „nasze” baśnie mają ze sobą wiele wspólnego. Jednakże do baśni przypisany jest stereotyp, że są one jedynie dla dzieci, a przedstawianymi opowiadaniami można bez wstydu podzielić się z rodziną i przyjaciółmi (w końcu kultura Dalekiego Wschodu jest uznawana za egzotyczną).

Na okładce przedstawianej książki znajduje się kolorowy obrazek z postacią z jednej z opowieści. Zawarte są również napisy składające się z chińskich(lub japońskich) znaków. Czytając historie natrafimy na kolorowe ilustracje nawiązujące do epoki, a ich ilość jest wręcz odpowiednia (z samych obrazków nie dowiemy się co autor miał na myśli).

Jeżeli lubicie poznawać inne kultury, fascynujecie się kulturą Dalekiego Wschodu, nie przeszkadzają Wam skomplikowane nazwy, do których trzeba się przyzwyczaić, lub po prostu szukacie oryginalnego prezentu dla bliskiej osoby, to zdecydowanie jest to trafiony wybór.

Moja ocena: 8/10

Zobacz także

1 Comment

  1. Mądre słowa. No i w sumie temat dość na czasie.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.