Literatura faktu, Biografia, PublicystykaPrzygodowe, FantasyRecenzje książek

Steve Berry – „Wenecka intryga” – Wyd. Sonia Draga

Steve Berry – „Wenecka intryga” – Wyd. Sonia Draga

wenecka intryga

Starożytność, czasy dość brutalne jeżeli chodzi o władców, rządzenie twardą ręką i wojny. Z jednej strony epoka, która zapoczątkowała naukę, kulturę i przede wszystkim  ludzi, początek świata, natomiast z drugiej pełna przemocy, walki o władzę i o terytoria. 

Postrzeganie starożytności zależy tylko od nas samych, z jakiego punktu widzenia patrzymy na nią i oczywiście co o niej wiemy.

Czasy Aleksandra Wielkiego, jego chwały, mądrości. Postrzegany jako najlepszy z najlepszych, nie ma sobie równych, włada w tak młodym wieku królestwem, którego żaden inny władca nigdy nie posiadał. Pewnego razu podczas uczty na cześć wielkiego króla wpada w gorączkę jego najlepszy przyjaciel. Tajemniczy lek, który uzdrawia, wszystko nagle kończy się i nikt nawet medyk, nie może pomóc mężczyźnie. Umiera, a Aleksander popada w czarną rozpacz. Później oczywiście następuje śmierć medyka. Następnego dnia, kiedy Macedończyk ma ruszać na podbój nowych ziem popada w chorobę i umiera, nikt tak naprawdę nie wie z jakiego powodu.

Jakieś sto lat później tajemnicze miejsce, w którym został złożony Aleksander Wielki ma zostać odkryte. Po nitce do kłębka każdy trafia na ważny ślad, lecz nagle gubi trop. W tę sprawę także zostanie wciągnięty  były tajny agent na usługach rządu.

Znowu staje w obliczu śmierci, aby położyć kres matactwu i okrucieństwu.

Czy grób Aleksandra Wielkiego jest tylko mitem i bajką dla dzieci, czy istnieje naprawdę i opowieści o ciele zamienione w czyste złoto jest prawdą?

Czas oddzielić rzeczywistość od fikcji. Książka tak bardzo mnie zaciekawiła, że w końcu zdecydowałam się zaglądnąć do swojego źródła informacji i troszkę poszperać. To, że Aleksander Wielki zginął zaraz po swoim przyjacielu jest prawdą, są różne spekulacje jak mogła nastąpić jego śmierć. Najprawdopodobniej ktoś go otruł. Za swojego żywota, kiedy Aleksander spotkał wyrocznię dowiedział się, że jest synem Zeusa. Dlatego tak bardzo się tym chełpił, aż w końcu ktoś z zazdrości dolał mu do wina kroplę wody z rzeki Styks. Ponieważ Macedończyk był tylko półbogiem szybko i w męczarniach umarł.  Inni twierdzą po prostu, że pijaństwo go zabiło, ale najważniejsze jest to, że po jego śmierci cały jego ród wyginął, a jego zwłoki przesiedlane z miejsca na miejsce spoczęły w miejscu nieznanym i niewiadomym nikomu. Po tym, wielkie królestwo Aleksandra Wielkiego podzieliło się na mniejsze, co prowadziło do rychłego upadku.

Książka, która spodobała mi się jak żadna inna, historia pomieszana z fikcją. Jedynym minusem dla mnie była powoli rozwijająca się fabuła, początek nudny, ale koniec nie przewidywalny i zaskakujący.

Polecam lubiącym starożytną historię i thrillery jednocześnie.

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.