Opowiadania, Bajki, KomiksRecenzje książek

Sylvia Bishop – „Słoń Eriki” – Wyd. Zielona Sowa

Sylvia Bishop – „Słoń Eriki” – Wyd. Zielona Sowa

słoń Eriki

Czy wyobrażacie sobie, że na swoje urodziny, dostajecie w prezencie, np. SŁONIA?

Dziwne prawda?

Także takie wielkie oczy zrobiła Erika, gdy rano, w dniu swoich dziesiątych urodzin przed domem zobaczyła słonia.

Zapytała go więc ”Kto cię tu zostawił?”

A słoń na to ”TRĄB-co oznaczało „po prostu nie wiem”!

Słoń zatem wchodząc do domu Eriki zniszczył framugę drzwi, ale przecież to normalne, bo jakoś musiał przejść, a że był duży jak każdy słoń, czy więc to była jego wina?

Dziewczynka mieszkała w domku nad morzem, ze swoim wujem. Lecz wuj Jeff był mocno rozkojarzony i zakręcony, więc pewnego dnia wyjechał „z lunetą zapolować na ptaki”, a Erika została sama w domu. Tak więc, jak się spodziewała taki nietypowy prezent mógł być tylko od jednej osoby-wuja Jeffa. I teraz dopiero w tym momencie zaczęły się prawdziwe problemy dziewczynki. Nie dość, że zwierzę było ogromnych rozmiarów, to jeszcze musiało coś jeść, a dziewczynka nie miała pieniędzy, aby go nakarmić.

Jak myślicie na jaki pomysł wpadła Erika?

A do tego tak się do swojego słonia przywiązała, że wprost nie mogła bez niego żyć. Słoń zapewniał jej miłe towarzystwo i najchętniej spędzała z nim czas wtulona w niego na ostatnim wolnym skraweczku podłogi. Lecz, jak to w każdej bajce bywa, znalazł się ktoś zły, kto chciał odebrać Erice słonia.

Kto to był?

Czy ten zamysł się powiódł?

Lecz dziewczynka przypomniała sobie opowieść, że słonie potrzebują stada, aby przeżyć a przecież i słoń tęsknił za swoim stadem, poprzez swoje smutne TRĄB…

Co zrobi dziewczynka?

Jak zakończy się ta historia?

Przeczytajcie moi Drodzy Młodzi czytelnicy tę wspaniałą historię o wielkiej przyjaźni małej dziewczynki z ogromnym słoniem, do tego jeszcze z utykającym kolanem. Opowieść o dziewczynce, która dostała słonia – czy też on dostał ją-tylko na pewien czas.

„Jeśli zaś chcecie dowiedzieć się reszty, musicie pojechać do Orisy odnaleźć tam słonia, który lekko utyka i o wszystko go wypytać”. Na pewno powie Wam, że „jeśli oddacie komuś lub czemuś całe swoje serce to ta historia nigdy tak naprawdę się nie skończy, stanie się bowiem na zawsze częścią Was samych”.

Zachęcam Was bardzo do przeczytania tej wspaniałej historii.

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.