Tosca Lee – „Królowa Saby” – Wyd. Święty Wojciech

Oto historia, która wydarzyła się naprawdę. Królowa pustynnej krainy Saby, przepiękna, mądra i niezależna Bilkis, Córa Księżyca odbywa podróż na północ, by oddać hołd królowi i jego Bogu Jahwe. To także historia królowej, której serce podbił król Salomon, zanim powróciła do swojej krainy z darami.

Autorka Tosca Lee stworzyła całkiem inną powieść niż to było w jej poprzedniej książce pt. „Judasz”. Królowa Saby pojawia się w Biblii, która przepowiada dzieje ludzkości aż po koniec świata, pojawia się też w Koranie oraz dziele Kebra Nagast.

Żydom i chrześcijanom królowa Saby ukazuje się jako władczyni południowego kraju, który słynie z kadzideł, złota i przybywa do Salomona aby uznać jego potęgę i oddać mu hołd. Królestwo Saby leżało nad Morzem Czerwonym i obejmowało tereny od dzisiejszego Jemenu po Etiopię. Legendy mówią, że późniejszym władcą Etiopii był syn królowej Saby i króla Salomona. W Biblii król Salomon ukazany jest jako mądry władca, któremu jednak nie udaje się przestrzegać przykazań Jahwe – choć to On obdarzył go pożądaną wiedzą oraz bogactwem i potęgą.

 Autorka w sposób bardzo autentyczny przedstawiła także losy Arki Przymierza.

Według drugiej Księgi Machabejskiej, Jeremiasz ukrył arkę w jaskini na górze Nebo na wschód od Jerozolimy do czasu, aż Bóg zgromadzi swój lud. Drogi Czytelniku poznaj szaloną podróż na wielbłądzie przez pustynię, poznaj opowieść o przepięknej i mądrej królowej o śniadej cerze, która uległa możnemu królowi, ale też potrafiła mądrze doradzać, ponieważ posiadała niezwykły talent polityczny. Wspólnie z królem Salomonem polemizują także na temat swoich bogów.

 Salomon jako poeta pisał przepiękne i mądre wiersze, które posyłał do królowej, nawet wtedy, gdy królestwo Salomona rozpadło się.

 Wydawnictwo Święty Wojciech jak zawsze wydało przepiękną powieść pod względem wizualnym – piękna twarda oprawa i podobnie jak „Judasz” jest zaszczytem dla czytelnika trzymać w ręku takie bestsellery, a co dopiero mieć zaszczyt je czytać.

 Na koniec zacytuję fragment powieści ”Za morzem w Sabie, górskie deszcze już ustąpiły, a wody potężnej Dhany zraszają pola o świcie. Za kilka miesięcy handlarze z północy przypłyną w poszukiwaniu wonności i złota. Przyniosą wieści o królu, który ich posyła.”