
Ty i Elin poznali się w szkole jako nastolatkowie.
Zakochali się w sobie i postanowili wziąć ślub, a także planowali w przyszłości dzieci.
Jednak los zdecydował inaczej-gdy Elin zaszła w ciążę-poroniła.
Wtedy ich związek się rozpadł.
A przecież tak bardzo do siebie pasowali, oboje mieli takie same charaktery, dlatego tak ich do siebie ciągnęło.
Ty był chłopcem, który nigdy nie poznał swoich biologicznych rodziców.
Przerzucano go z jednej rodziny zastępczej do drugiej, i przez cały ten czas zastanawiał się dlaczego jego biologiczna matka nie kochała go na tyle mocno, aby go zatrzymać.
Zastanawiał się dlaczego musiał mieszkać z alkoholikiem w amoku piętro niżej, albo z matką zastępczą, która wzięła go tylko dla zasiłku.
Teraz, gdy jest gwiazdą koszykówki, o ciemnych włosach i czarującym uśmiechu może mieć każdą dziewczynę-bo ma pieniądze!
Ale on wybrał właśnie Elin, tę słodką nastolatkę, w której zakochał się bez pamięci.
I Elin też po latach darzy go wielkim uczuciem i Ty nie jest jej obojętny.
Oboje walczyli i teraz pokryci bliznami, które tylko udowadniają co ich spotkało, a teraz nic już nie może ich rozdzielić.
Czy aby na pewno?
Jest to książka o miłości, poświęceniu i stracie.
Dotycząca relacji międzyludzkich.
Czasami bowiem trzeba zrobić krok w tył i odetchnąć oraz nie można podejmować „nieprzemyślanych decyzji”-gdy w głowie mamy bałagan.
Nie chodzi tu tylko o słowa, które wypowiadamy w danym momencie, ale też o to jakiego one nabierają znaczenia.
Musimy bowiem szanować ludzi, którzy nas otaczają, nie ważne czy są to współmałżonkowie, rodzice czy przyjaciele.
Należy bowiem doradzać im, wspierać ich i słuchać.
Trzeba bowiem walczyć o to na czym nam najbardziej zależy.
Żeby kochać odważnie.
Miłość bowiem nie należy do słabych, co pokazuje właśnie ta książka.
Jest to fajna i odważna lektura, do której przeczytania serdecznie Was zapraszam.