Horror, Thriller, Sci-FiRecenzje książek

Agnieszka Sztajkowska – „Duch śmierci” – Wyd. Novae Res

Agnieszka Sztajkowska – „Duch śmierci” – Wyd. Novae Res

duch śmierci

Śmierć jest trudna do zdefiniowania, jest to temat dla nas bardzo nieprzyjemny, czasami rozdrapujący stare rany i bolesny. Czasami nie zdajemy sobie  sprawy z tego jakie życie ludzie jest kruche i krótkie. Temat rzeka możemy mówić o nim latami, badać i próbować wyjaśniać różne tajemnice, ale i tak będziemy żyć w trwodze, że i nasz czas kiedyś nadejdzie. Nie znamy ani czasu, ani godziny…

Evelin jest młodą kobietą, która dotychczasowe życie spędziła w strachu i niepokoju. Wyprowadzając się od ojca z rodzinnego domu musiała zapomnieć o matce, która wyrządziła jej tyle zła i o katastrofie, która wydarzyła się bardzo dawno temu. Pomimo tego dziewczyna bardzo kocha swojego ojca i cierpi na myśl, że jest z dala od rodzica. Swoje nieszczęśliwe życie zawdzięcza matce, która po urodzeniu jedynej córeczki zwariowała. Kiedy mała miała dziesięć lat, kobieta będąca jej matką  rzuciła na nią klątwę. W dniu jej 23 urodzin Evelin ma zostać zabita, zabrana, pochłonięta przez ciemność. Przez wiele lat nikt, a tym bardziej dziewczyna nie uwierzył w to co chora psychicznie kobieta mówiła. Matkę zamknęli w psychiatryku, a Evelin wyprowadziła się z domu, w którym o mało co nie doszło do wielkiej katastrofy. W chwili wyprowadzki wszystko się posypało. Pech prześladował ją nawet w nocy, nie mogła wychodzić z mieszkania, ponieważ zawsze przytrafiało jej się coś strasznego, lecz moment kulminacyjny dopiero nastąpił w chwili, kiedy Evelin ukończyła 22 lata swojego życia. Słyszała głosy ciemności, które przyzywały ją do otchłani, w kąpieli coś próbowało ją utopić, a kiedy szła po schodach niewidoczna dłoń pociągnęła ją na dół co skutkowało w złamanie kostki i odciski pięciu palców na skórze. Powoli fikcja i zabobon stawał się rzeczywistością. Pewnego dnia dziewczyna spotyka kobietę, która daje jej czarną świecę i mówi, że kiedy ją zdmuchnie uwolni się od ciemności i klątwy pod jednym warunkiem. Warunkiem okazuje się poślubienie samego Pana i Władcy Ciemności.

Książka, która od samego początku zyskała moją aprobatę. Bardzo oryginalnie napisana i w takiej tonacji, w której ja gustuję. Bardzo mnie cieszy, że coraz więcej polskich pisarzy decyduje się na pisanie fantasy. Wychodzi im to  coraz lepiej. Trzymać tak dalej!!

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.