Bezwstydny Mortdecai (2015) Reż. David Koepp

Brytyjski arystokrata lord Mortdecai (Johnny Depp) to znawca sztuki, lecz lubi czasem nieco „oszukać” swoich klientów. Jak przystało na lorda, posiada on swojego wiernego sługę Jock’a (Paul Bettany), który jest mu niezwykle oddany i z każdej opresji ratuje swojego pana. Nie można poprzestać oczywiście na słudze, Mortdecai ma śliczną małżonkę Johannę (Gwyneth Paltrow), którą niezwykle kocha. Małżeństwo niestety jest ogromnie zadłużone i główny bohater rozpaczliwie chciałby znaleźć sposób na spłatę długu nie sprzedając przy tym ani jednego dzieła sztuki ze swojego domu. Nadarza się świetna okazja, kiedy dostaje propozycję odnalezienia niezwykle cennego dzieła sztuki.

Jak potoczą się dalej losy lorda Mortdecai?

Czy uda mu się odnaleźć skradzione dzieło sztuki?

Komedia która ma swój urok. Jest wiele momentów, które Was zaskoczą, ale i rozbawią. Akcja toczy się doskonałym tempem, godzina i czterdzieści minut mijają nawet nie wiemy kiedy. Jak to komedia z Johnnym Deppem, można się spodziewać znakomitej gry aktorskiej, wczucia w rolę i wielu zabawnych momentów. Fani Deppa nie powinni być zawiedzeni. Oprócz znakomitej gry Deppa należy wyróżnić także Bettany’ego, wcielającego się w rolę wiernego sługi, jest to niesamowite wyzwanie dla aktora zagrać kogoś takiego. Dlaczego? Dowiedzcie się sami.

Myślę, że spokojnie można oglądać całą rodziną, są w filmie oczywiście elementy akcji i potyczek, lecz przeważająca część to komedia, która powinna Was zadowolić.

Co jeszcze może Was zainteresować, to na pewno wystrój choćby samego domu Mortdecai’ów. Te wszystkie obrazy, ale i samo  wnętrze mogą zrobić wrażenie…

Moja ocena: 9/10