Bree Despain „Dziedzictwo mroku. Podarunek śmierci”
W trzecim tomie Grace próbuje zacząć normalnie funkcjonować, jej ukochany coraz bardziej oddala się od niej i w dodatku jest pod inną postacią. Dziewczyna została sama, do Daniela nie można dotrzeć, a Talbotowi ufać. Jest na skraju ulegnięcia krwiożerczemu demonowi. Ojciec Kalbiego uciekł i teraz zagraża rodzinie Grace, w tym samym czasie pojawia się tajemniczy Sirhan, który jest bliski śmierci. Dziewczyna postanawia pomóc nieznajomemu, ale najpierw odszukuje Daniela i wspiera go, kiedy odzyskuje swoją pierwotną postać. W niewyjaśnionych okolicznościach Sirhan umiera ze starości i rozpoczyna się niebezpieczna walka o dowództwo, w której udział ma brać młodszy Kalbi i wybrani przez niego współzawodnicy mający na celu ochronić go. Nagle wszystkie wiadomości spadają równocześnie na dziewczynę i chłopaka. Dowiadują się, że jego dotychczasowe nazwisko jest fałszywe, na dodatek Caleb porywa jednego z członków rodziny dziewczyny. Po wyczerpującej walce zostaje tylko Ojciec Daniela i on sam.
Który z nich wygra decydujące starcie i przejmie dowództwo?
Kto w takim razie zginie?
Czy wstrząsająca prawda wyjawiona na polu bitwy zadecyduje o tym z kim zwiążę się Grace, i czy uratuję od okrutnej śmierci członka rodziny?
Odpowiedź na wszystkie pytania znajdziecie po przeczytaniu ostatniego tomu,dostarczy wam dawki dużych emocji.