Recenzje książekRomans, Erotyka, Literatura Kobieca

Brittainy C. Cherry – „Kochając pana Danielsa”

Brittainy C. Cherry – „Kochając pana Danielsa”

kochajac-pana-danielsa-b-iext28746946

 

„Nigdy nie przeproszę za to, że kochałam pana Danielsa”

 

Miłość  przemyka przez nasze życie za szybko, ale ta właściwa niesie ze sobą bardzo dużo utrudnień. Mimo to trzeba złapać się jej oburącz i walczyć o nią do końca. Takiej miłości doświadczyła Ashlyn, piękne i odwzajemnione uczucie. Na początku dziewczyna straciła swoją ukochaną siostrę bliźniaczkę. Na pogrzebie nie mogąc wytrzymać widoku trumny, Ashlyn wyszła na zewnątrz i spotkała swojego ojca. Wprawdzie jej rodzice się rozstali i nie widziała go przez przeszło osiemnaście lat, ale i tak mężczyzna pierwszy zaczął rozmowę jakby widzieli się całe życie. Po uroczystości dowiaduje się od matki, która nie może znieść jej widoku, że przeprowadza się do znienawidzonego ojca. Będzie tam  chodzić do szkoły i mieszkać dopóki matka nie zapragnie znowu mieć jej przy sobie. Czekając na dworcu nastolatka spotyka   dużo starszego chłopaka, muzyka, który widząc, że czyta podchodzi do niej i cytuje Hamleta. Ashlyn podnosząc wzrok pierwsze co widzi to piękne, błyszczące niebieskie oczy. Oboje od razu się w sobie zakochują i chłopak pierwszy zaprasza nastolatkę na koncert jego kapeli w pobliskim barze nie pytając ją nawet o imię. Ashlyn wracając do domu, w którym mieszka jej domniemany ojciec dowiaduje się, że nie mieszka sam i do tego jest wicedyrektorem w szkole do której będzie uczęszczać. Współlokatorami mężczyzny okazuje się kobieta z dwójką dzieci. Wyjeżdżając Ashlyn trafia w środek  koncertu a wokalistą okazuje się piękny nieznajomy, który zaczepił ją na dworcu kolejowym. Poznają się i niedługo po tym całują. Następnego dnia jest pierwszy dzień szkoły i dziewczyna wraz z przyrodnim rodzeństwem idzie do szkoły. Bardzo wielkim zdziwieniem okazuje się to, że na korytarzu, pośrodku sal spotyka  muzyka który całował się z nią po koncercie. Po krótkim czasie okazuje się, że dziewczyna ma z nim lekcje. Na dodatek  wychodzi na jaw od dawna skrywany sekret matki nastolatki.

Czy miłość, muzyka i uczucie przetrwają, a może zapomną o sobie i na nowo zakochają się w kimś innym?

Książka napisana bardzo dobrze. Każdy rozdział jest z podziałem na osoby. Świat widziany z perspektywy dziewczyny i muzyka. Powieść ma czasem tyle pięknej i czystej miłości a czasem cierpień i bólu. Najbardziej przypadła mi do gustu główna bohaterka, ponieważ kochała  w życiu to co ja, czyli książki i muzykę. Co do okładki to bardzo mi się podoba, doskonale dobrane kolory. Czytanie jej to niekończąca się przyjemność. To ona właśnie dowodzi, że miłość nigdy się nie kończy.

Ocena:10/10

Zobacz także

2 Comments

  1. Bardzo zachęcająca recenzja. Lubię tego typu powieści. Muszę ją wpisać na listę tych, które chce przeczytać.

    1. Gorąco polecam, pani Aniu. 🙂 Książka niesamowicie wciąga, przeczytałam ją w jeden wieczór i prawie ciągle łkałam, jak mała dziewczynka. 😉 Wspaniała historia romansu uczennicy z nauczycielem.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.