Christine von Bruhl – „Jak przestałam byc arystokratką – Wyd. Prozami
Autorka książki hrabina Christine von Bruhl, to niezależna dziennikarka, córka dyplomaty Henryka von Bruhla. W swej książce – a właściwie można ją nazwać autobiografią – ponieważ niektóre epizody opisane w tej powieści są prawdziwe lecz w większości, jak autorka pisze, jest to fikcja literacka. Autorka opisuje miłość swojego życia, ukochanego mężczyznę, który jednak nie pochodzi z rodu arystokraty.
Akcja rozgrywa się w latach osiemdziesiątych, w Niemczech, już po upadku muru berlińskiego, a wciąż dzieli się na Berlin wschodni i zachodni, dwa różne światy, dwie różne kultury, jakby dwa rożne i obce sobie państwa.
Czy arystokratka, z bogatego domu potrafi odnaleźć się we wschodniej części zjednoczonych Niemiec?
Przecież tam są fatalne drogi, zimne korytarze, okna od których ciągnie, uporczywe palenie w piecach i okropne marznięcie. Lecz przecież miłość wymaga wyrzeczeń, i nie zna barier. Christine poznaje Schrata i zakochuje się w nim bez pamięci. Czy rodzina arystokratki zaakceptuje przyszłego zięcia, pochodzącego z Berlina wschodniego? Czy odbędzie się ślub? Przecież Schrat jest świadkiem jehowy, a Christine chrześcijanką. Jak rozwiąże się ich problem?
Warto przeczytać tę powieść i poznać losy bohaterów, ich kłopoty i przeciwności z jakimi się borykali.
Społeczność arystokratów jest zorganizowana: najważniejszą rolę odgrywa najstarszy, a młodsi mają się podporządkować. Głowa rodziny to zazwyczaj mężczyzna, a rola kobiet jest drugorzędna. Wśród arystokracji każdy wie skąd pochodzi partner, i od dawna zna jego rodziców. Czy więc Christine popełniła mezalians?
Książka wydana w miękkiej oprawie, zawiera 214 stron, jest bardzo wciągająca i niepozbawiona humoru. Czytając ją można się dobrze bawić, jak również poznać obyczaje i konwenanse wśród arystokratów oraz sfery kulturowe jakie wciąż dzielą Niemcy zachodnie ze wschodnimi.
Zachęcam do lektury.
Moja ocena: 10/10