Dama z wahadełkiem – Paulina Kuzawińska
Dama z wahadełkiem – Paulina Kuzawińska – Wyd. Lira
Dama z wahadełkiem to porywająca powieść osadzona w czasach wiktoriańskich. Akcja fabuły rozpoczyna się od przyjazdu główniej bohaterki – Madeline Hyde do posiadłości Wzgórza Mgieł. Dworek ten leży, tak jak sama nazwa wskazuje na wzgórzu, gdzie w promieniu paru mil rozciągają się głębokie lasy. Nocą natomiast na tym terenie pojawia się mgła, przez którą nie sposób dojrzeć człowieka.
W chwili, kiedy zapada zmrok i wszystko okrywa się białą mgłą ciotka głównej bohaterki postanawia zrobić seans wywoływania duchów. Spotkania przy stolikach w grupce podczas nocy stawało się w tych czasach bardzo popularne. Damy tak samo i panowie interesowali się przywoływaniem duchów, rozmawianiem ze zmarłymi bliskimi. Szczególną uwagę zaczęły przyciągać kobiety, które twierdziły, że są medium i za ich pośrednictwem całe towarzystwo mogło połączyć się z duchem.
Atmosfera na Wzgórzu Mgieł stawała się coraz gęstsza, ciotka zaabsorbowana nową modą prosto z Wielkiej Brytanii wciągnęła także w to swoją siostrzenicę – Madeline. Dla młodej arystokratki wyjazd z wielkiego miasta do pełnego spokoju otoczenia był jak najbardziej wskazany, aby leczyć swoje złamane serce, a i przy okazji także stłumić głośno huczący skandal, w którym Madeline była jedną z głównych postaci.
Pierwsi goście wyłaniający się z mroku nocy nie tylko są bardzo ucieszeni, iż mogą brać udział w tak tajemniczym wydarzeniu, ale i są zainteresowani kobietą, która przybywa do Wzgórza Mgieł i twierdzi iż może porozumieć się ze zmarłymi.
Blisko północy ostatni niespodziewani goście przybywają do dworku. Z wszechogarniającej mgły wyłania się małżeństwo, kobieta w podeszłym wieku z chusteczką w dłoni i zapłakanymi oczyma, mężczyzna, na którego twarzy czas odcisnął swoje piętno. W oddali natomiast za nimi pojawia się pewna osoba. Przystojny o szlachetnych rysach i dumnej postawie arystokrata, który od razu hipnotyzuje Madeline. Kiedy wybija pełna godzina na zegarze i całe grono gości zasiada do stołu staje się coś co mrozi krew w żyłach wszystkim po kolei. Pośród ósemki zebranych osób ginie jedna osoba.
Dama z wahadełkiem od pierwszych chwil przyciągnęła moją uwagę. Autorka postanowiła osadzić fabułę w czasach wiktoriańskich w towarzystwie duchów, seansów spirytystycznych i tajemnicy zabójstwa. Akcja tak szybko porusza się do przodu, że nie sposób ani na chwilę odetchnąć, czytelnik ma od praktycznie pierwszych stron zafundowany uczuciowy rollercoaster.
Pomimo tego, iż Dama z wahadełkiem ma przeszło ponad 300 stron, to rozdziały są tak skonstruowane, że nie sposób się zanudzić. Natomiast patrząc na książkę od strony bardziej praktycznej mogę tylko zrobić głęboki ukłon w stronę wydawnictwa, ponieważ skład i łamanie jest tak dobrze zrobione, iż czytelnik czytając nie nabawi się migreny. Rozdziały nie są męczące, pocięte po 5, 6 stron pozwalają na krótką chwilę wytchnąć naszym oczom, czcionka jest także przyjemna do czytania.
Myślę, że książka Dama z wahadełkiem warta jest polecenia, nadaje się doskonale na dzisiejsze jesienne dni, na chwilę wytchnienia od codziennych zajęć. https://wydawnictwolira.pl/
