Opowiadania, Bajki, KomiksRecenzje książek

Grzegorz Gortat – „Ewelina i czarny ptak”

Grzegorz Gortat – „Ewelina i czarny ptak”

ewelina i czarny ptak

Po natychmiastowej aczkolwiek tragicznej śmierci matki, ośmioletnia Ewelina zostaje całkiem sama. Ojciec dziewczynki pozostawiając po sobie list wyjechał i nie ma z nim kontaktu. W liście tym zapisane jest, że dziewczynka dziedziczy pewną część majątku rodziny, a także ma wybrać sobie prawnego opiekuna w tydzień. Adwokat, burmistrz, doktor, ksiądz i dyrektorka sierocińca z początku wręcz nienawidzą Eweliny, ale po odczytaniu listu niespodziewanie stają się bardzo uprzejmi . Choć ośmiolatka nie może zostawać sama to postanawia wrócić  do domu. Gdy już jest w domu, a dom ten jest bardzo ale to bardzo odosobniony i na odludziu spotyka pewnego nieznajomego. Mężczyzna akurat jest w trakcie oglądania pracy mrówek. Ewelina z czystej dobroci podchodzi do nieznajomego z chęcią zaoferowania dachu nad głową, lecz w zamian tego dostaje uprzejmą odmowę i puchaty prezent. Prezentem tym okazuje się malutki szczeniaczek uratowany przed śmiercią. Przywiązanie małej i szczeniaka (suczka) jest ogromne, dbają nawzajem o siebie i  wszystko robią razem. Ewelina próbuje jakoś samotnie utrzymywać dom i  psa . Można nawet powiedzieć, że zawiera przyjaźń z chłopakiem, który udaje że jest niepełnosprawny. Niestety nie można zapominać też o złych charakterach, upozorowany atak na dziewczynkę ratuje tylko czarny ptak, który okazuję się przylatuje do dziewczynki każdego dnia. Wszyscy koło Eweliny umierają, zostaje znowu sama tylko nieznajomy ratuje dziewczynkę przed załamaniem. Na dodatek dowiaduję się, że jej ojciec i najlepszy przyjaciel umarli. Zły doktor chcąc zagarnąć cały majątek dziewczynki robi coś bardzo złego i niewybaczalnego. Na dodatek  nieznajomy mężczyzna ma taką samą mowę i usposobienie co tata Eweliny. Niedługo po tym dziewczynka decyduje kto zostanie jej prawnym opiekunem.

Kim jest nieznajomy i powiązany z nim czarny ptak?

Książka jak dla mnie bardzo ciekawa, choć jest to po prostu bajka dla dzieci. Zakończenie bardzo mnie zdziwiło ale w dobrym  tego słowa znaczeniu. Fabuła jest trochę radosna ale i przeplatana smutkiem i tęsknotą. Za to mogę powiedzieć, że bajka bardzo mi się podobała i zakup jej bardzo się udał. Bardzo króciutka opowieść, i na zachętę dodam, że są w środku obrazki. Co do okładki to jest kapitalna.

Moja ocena: 9/10

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.