Henri Lasserre – „Niepokalana z Lourdes”

Opowiadanie, którym chcę państwa zainteresować to Niepokalana z Lourdes – Henriego Lasserre. Rok 1858 jest pełen sporów, niesnasek i zaciekłych dyskusji. Francja przeżywa szereg zmian nie tylko społecznych lecz także politycznych. Toczy się walka przeciwko Kościołowi i w tym wszystkim małe miasteczko  Lourdes w Górnych Pirenejach, gdzie Matka Najświętsza ukazuje się biednej trzynastoletniej Bernadecie Soubirous.

Przez 15 dni dziewczynka przychodzi do groty, aby pokłonić się, jak mówi „Tej Pani” przez co spotykają ją nieprzyjemności ze strony wysoko postawionych ludzi, lecz Bernadeta się nie poddaje. Matka Najświętsza chce, aby w tym miejscu wzniesiono kaplicę i niedługo pojawia się źródło, w którym dochodzi do licznych uzdrowień. Matka Najświętsza każe siebie nazywać „Niepokalane Poczęcie”. Tłumy ludzi gromadzą się przed grotą, a Maryja uzdrawia.

 Autor w swej książce opisuje niektóre przypadki niewytłumaczalne dla lekarzy i m.in. swój przypadek, gdzie po cudownym uzdrowieniu autor nawraca się na wiarę katolicką. Książka napisana w formie bardzo przystępnej – ja posiadam wersję kieszonkową, ale i tak czyta się ją w jedno popołudnie, bowiem nie jest gruba i zawiera 200 stron.

 Książkę swoją autor zamyka wspomnieniami po Bernadecie, która w 1867r. wstąpiła do  zakonu Sióstr Miłosierdzia w  Nevers. Świętość Bernadety potwierdził Ojciec Święty Pious XI ogłaszając 8 grudnia 1933r. ją świętą.

Właśnie w roku Miłosierdzia polecam państwu tę lekturę, abyście pogłębili swoją wiarę i zdobyli chęć zauważenia bliźniego wokół siebie. Wydawnictwo O. Franciszkanów w Niepokalanowie proponuje Wam naprawdę fajną i wartościową lekturę na długie zimowe wieczory.

 Zapraszam serdecznie do czytania.

Ocena:10/10