Hotel z piekła rodem – Robert O.

Hotel z piekła rodem to zbiór opowieści osób pracujących w polskim hotelu. Autor, główny dyrektor postanowił napisać książkę z życia hotelu, w której każde zdanie i każda opowieść będzie faktem dokonanym, niezmyślonym. Stąd również niepełne nazwisko na okładce, aby dostatecznie zachować anonimowość autora, ponieważ historie tutaj prezentowane są na tyle absurdalne, na ile wydają się prawdziwe.
Pierwszy przypadek z wielu historii z piekła rodem pojawia się już na początkowej stronie książki. Czytelnik zostaje wprowadzony w całą fabułę z punktu widzenia głównego dyrektora hotelu. Warto tutaj uwzględnić, iż mężczyzna ten to człowiek ciężko pracujący o bardzo dużych ambicjach, któremu niestety ciężko dostosować się do polskich realiów hotelów. A więc początek przedstawia się następująco – głównodowodząca pokojówek wparowuje wściekła do gabinetu dyrektora z przekleństwem cisnącym się na usta.
Zasadniczym problemem jest pewna „duża niespodzianka” jaką hotelowy gość postanowił zostawić dla pań sprzątających w – uwaga, wannie. Ów niespodzianka jest na tyle problematyczna, iż żadna z pokojówek nie chce się nią zająć, więc problem automatycznie spada na dyrektora. Pani Jadzia – szefowa, wbiega niemal do pokoju szefa, taranując tym samym drewniane drzwi i z wielkim okrzykiem na ustach komunikuje wszem i wobec o tejże niespodziance. Zszokowany dyrektor, który właśnie został świeżo odciągnięty od tabelek w Excelu nie wie co ma ze sobą zrobić, z jednej strony jako autorytet w całej placówce stara się opanować dziwnie patową sytuację, a z drugiej ma ochotę skulić się przed niebezpiecznie wyglądająca kobietą, która jest o krok od wydania wyroku śmierci na osobniku płci męskiej.
Zestresowany szybko rusza za panią Jadzią na miejsce zbrodni i na nieszczęście okazuje się, iż faktycznie dowód jest, leży sobie spokojnie w wannie i czeka aż go ktoś zabierze. Po ciężkich negocjacjach odnośnie premii dla pracownic dyrektor postanawia wrócić do recepcji hotelu i poczekać na pana, który tak szarmancko postanowił zostawić coś po sobie. Jak się szybko okazuje gość ten nie tylko przyznaje się do winy, płaci za dodatkową usługę, ale i także nie posiada w sobie ani grama wstydu za popełniony czyn.
Historia z incydentem spod pokoju 217 to tylko jedna z wielu równie pokrętnych i niewiarygodnych opisanych w tej książce. Czytelnik może tylko się domyślać czy zdarzenia z Hotelu z piekła rodem bazują na prawdziwych doświadczeniach autora czy też stanowią dość nietypową formę kreacji fabuły. Niejednokrotnie podczas lektury wybuchałam śmiechem, ponieważ prezentowane tutaj sytuacje są tak niewiarygodnie nieprawdopodobne, że aż prawdziwe. Książka ta jest jedyną w swoim rodzaju, utrzymana w atmosferze humoru, który niemal zakrawa o groteskę, stanowi pewnego rodzaju odskocznię od innych lektur.
https://dobrerecenzje.pl/hotel-z-piekla-rodem-robert-o-wyd-burda/
Strona wydawnictwa: https://www.slowne.pl/