Jacek Walkiewicz – „Pełna moc życia” – Wyd. Onepress

Jacek Walkiewicz to mówca, szkoleniowiec i trener rozwoju osobistego. Sam o sobie mówi, że jego marzeniem w karierze było dotrzeć do przeciętnego “kowalskiego”, ponieważ był szkoleniowcem korporacyjnym i w pewnym momencie uznał, że pora na zmiany. Chcecie się dowiedzieć czy mu się udało? Zajrzyjcie do książki.

Mnie osobiście, być może ze względu na wiek, najbardziej przypadł do gustu rozdział dla młodych osób. Jest to rozdział poświęcony ludziom, którzy już ukończyli osiemnasty rok życia, ale nie przekroczyli jeszcze trzydziestego. Te lata najbardziej zaważą na naszym późniejszym życiu a wybory wtedy dokonane również dla większości z nas pewnie będą decydujące. To właśnie tutaj zaczynają się nasze wybory i decyzje życiowe, o których autor mówi, że jemu zdarzyło się zmienić wcześniej podjęte decyzje dotyczące kariery, studiów a także życia osobistego. Tak wiele rzeczy stoi przed  młodymi ludźmi otworem, a jednocześnie tak wiele dróg jest przed nami zamkniętych. To prawda i zgadzam się z tym, że w teraźniejszych czasach możemy dużo więcej osiągnąć niż mogli nasi rodzice i dziadkowie, ale wiele dróg dla osób młodych jest także zamkniętych. Czasy w których żyjemy to pogoń za karierą, za sukcesem i za zwycięstwem, wiąże się to także z nieustannym stresem, złym trybem życia i z frustracjami. Przed młodymi ludźmi otworem stoi rozwój osobisty, ale z drugiej strony kryje się społeczne wykluczenie. Widać to choćby w pracy, gdzie nie ma przyzwolenia na młodych ludzi na wysokich stanowiskach.

Czy jesteście ciekawi co jeszcze autor chce Wam przekazać? Osobiście bardzo przypadł mi do gustu sposób w jaki Walkiewicz przekazuje czytelnikom swoją wiedzę oraz doświadczenie, bardzo odpowiada mi również jego komunikacja z czytelnikiem.

Jeżeli spojrzycie na okładkę, to na pewno będziecie się zastanawiać skąd tego pana znacie, będziecie mieli wrażenie, że już gdzieś go widzieliście. Mnie to spotkało i myślałam, dopóki autor sam nie podsunął mi odpowiedzi. Otóż Jacek Walkiewicz miał okazję zagrać w reklamie  pewnego banku. Jesteście ciekawi jakiego? Rozwiążcie tę zagadkę sami.

Jak już mówiłam, bardzo dobrze czyta się książkę Pełna moc życia. Niezwykły przekaz od autora aż emanuje optymizmem, a jego opowieści z życia wzięte tylko potwierdzają fakt, że książka którą trzymamy w ręku jest tą właściwą.