Joe Harris i Chris Carter – „ Z Archiwum X. Wyznawcy” Rysunki: Michael Walsh; Wydawnictwo: Sine Qua Non
Oficjalna kontynuacja kultowego serialu „Z Archiwum X”. Jak zapewne wiecie, serial ten ma tylko 9 sezonów w tym dwa filmy kinowe, ale z powodu niedokończonych i niewyjaśnionych wątków twórca serialu za namową fanów postanowił napisać kontynuację w formie książki, a ściślej w formie komiksu.
Wróg zdołał przeniknąć przez zabezpieczenia FBI i wykradł tajne informacje, dotyczące akt z Archiwum X. Dwoje agentów opuściło swoje stanowisko za biurkiem aby cieszyć się normalnym i anonimowym życiem. Dana Scully jak i Fox Mulder mieszkają w spokojnej okolicy pod fałszywym nazwiskiem. Ona jest doktorem pracującym w szpitalu, a on jest magikiem. Jako małżeństwo mieszkające na przedmieściach Wirginii prowadzą bardzo przyzwoite życie do czasu, kiedy do ich domu przyjeżdża zastępca dyrektora, Skinner. Naczelny informuje agentów o wykradzionych informacjach i tym samym chce przekazać ostrzeżenie. Po wyjściu zastępcy Dana bardzo martwi się o swojego syna, który zaraz po urodzeniu został jej odebrany, a tym samym zaczęli się nim interesować obcy. Zmartwiona kobieta udaje się do szpitala by skończyć to co zaczęła zanim przerwał jej naczelny. Ku wielkiemu zdziwieniu kobiety okazuje się, że nie jest sama. Tajemnicza osoba, kiedy Scully nie patrzy celuje i strzela w jej ramię. Uciekając Dana traci bardzo dużo krwi i mdleje. Tymczasem w domu państwa Blaków, Fox dostaje dziwny telefon od Skinnera. Wiedziony impulsem przyjeżdża do domu mężczyzny i zastaje tam bardzo drastyczny widok. Od tego właśnie momentu zaczyna się emocjonujący pościg Mudlera za obcymi, którzy porwali Scully i chcą dorwać jej syna.
Muszę powiedzieć, że to pierwszy komiks przeczytany przeze mnie od pięciu lat. Fabuła okazała się bardzo ciekawa, co skłoniło mnie też do zobaczenia serialu. Po przeczytaniu (które zajęło mi nie mniej niż godzinę) postanowiłam poświęcić więcej czasu na pooglądanie obrazków. Okazało się, że bardzo przypadły mi do gustu i zaciekawiły a szczególnie te obrazki na końcu. Dla zachęty można dodać, że na końcu książki znajduje się osobny plakat dużego formatu. Co do okładki, to wszystko umieszczone na niej jest bardzo pomysłowo i dobrze zilustrowane.
Oczywiście bardzo dziękuje wydawnictwu SQN za książkę.
Ocena:7,5/10
Kocham serial, uwielbiam serial. A o książce się dowiaduje dopiero tu? Jak żyć?
Muszę ją szybko zdobyć i przeczytać, taka książka to przecież gratka dla takiego fana jak ja 😉