Recenzje książekRomans, Erotyka, Literatura Kobieca

K. Bromberg – „Fueled. Napędzani pożądaniem” – wyd. Helion

K. Bromberg – „Fueled. Napędzani pożądaniem” – wyd. Helion

fueled. napędzani pożądaniem

Pochwały, pochwały i jeszcze raz pochwały.  Tak powinnam zacząć i skończyć przedstawiać Wam drugi tom trylogii Driven, który niezwykle chwycił mnie za serce i nie pozwala oderwać się do niczego innego. Cały czas marzę tylko o tym, aby codzienne obowiązki ukończyć jak najszybciej i zagłębić się w tę przepiękną lekturę.

Drugi tom, to jeszcze więcej emocji i jeszcze więcej niepewności. Okazuje się, że na drodze do szczęścia Rylee i Coltona wszędzie stoją jego poprzednie zdobycze. Szczególnie naprzykrza się Tawny, która cały czas ma nadzieję na długotrwały związek z Donovanem, choć on traktuje ją jak przyjaciółkę. Ry przez to wszystko popada w kompleksy, choć wcale nie powinna. Dziewczyna przyłapuje się też na tym, że coraz bardziej zaczyna wchłaniać się w swój związek.

Tylko co z Coltonem i jego mroczną historią? Czy będzie to bardzo kolidowało w szczęściu jakiego pragnie z nim Ry?

Napędzani pożądaniem, to jeszcze więcej emocji niż w pierwszym tomie. Tutaj na każdym kroku jesteśmy praktycznie nimi zarzucani. Czytelnikowi trudno sobie poradzić z faktami, których się dowiaduje, a co dopiero tej dwójce. Tutaj dowiadujemy się więcej o przeszłości Donovana, ale i o przeszłości Rylee.

Nowością, która pojawia się w drugim tomie jest także świat widziany oczami Coltona… Na pewno każda z Was chce się dowiedzieć, co ten skryty w sobie chłopak tak naprawdę w końcu czuje. Gwarantuję, tutaj się dowiecie. Bardzo podoba mi się, że ta kwestia jest włączona w część książki i widzimy wszystko na bieżąco.

Zdradzę Wam tylko, że praktycznie cały czas jest tak, że jeżeli ta para robi malutki postęp, to zaraz cofają się dziesięć kroków do tyłu. A my to wszystko przeżywamy i nie sposób nam się oderwać…

Drugi tom to aż 465 stron. Dużo? Oczywiście, że nie. Cóż to jest dla nas pożeraczy książek?  Dwa – trzy dni i skończone!

Naprawdę nie spodziewałam się, że to będzie aż tak dobra trylogia. Wielkie ukłony dla Helionu.

Komu polecam: oczywiście fanom i tym którzy czytali pierwszy tom. Musicie to mieć i przeczytać!

Moja ocena: 10/10

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.