Katarzyna Surmiak – Domańska – „Kieślowski. Zbliżenie”
Krzysztof Kieślowski to wybitny polski reżyser i scenarzysta filmowy. Syn urzędniczki i inżyniera budowlanego. Miał młodszą siostrę Ewę.
Po wojnie Kieślowscy przeprowadzają się na Ziemie Odzyskane. Osiedlają się zatem w Głubczycach pod Opolem, aby tam spędzić cztery lata. Krzyś bardzo choruje, na tyle poważnie, że nie może chodzić z dziećmi do szkoły. Całą pierwszą klasę więc nauczycielka przychodzi do niego do domu.
Krzysztof od najmłodszych lat zakochuje się w teatrze. Podoba mu się Krafftówna i Czyżewska. Po kilka razy chodzi więc z kolegami do Ateneum na „Dwoje na huśtawce”- Gibsona w reżyserii Andrzeja Wajdy ze Zbigniewem Cybulskim i Elżbietą Kępińską oraz do Współczesnego na „Nasze Miasto” Thortona Wildera w reżyserii Erwina Axera. Pociąga ich teatr nowoczesny, gdzie bardziej niż iluzja liczy się dowcip, dialog i aktualność.
Koledzy Krzyśka marzą o robieniu filmów fabularnych on zaś postanawia, że będzie dokumentalistą. Fabułą gardzi nazywa ją ”opowiadaniem bajek”. Jego dojrzałość wymuszona przez trudne doświadczenia życiowe, problemy materialne, przejawiała się w stawianiu sobie celów praktycznych.
Kieślowski nakręcił etiudę „Urząd” pokazującą tępą biurokrację ZUS-u, gdzie starzy i ubodzy petenci wnioskują o zasiłek. W styczniu 1967 roku Krzysztof i Maria biorą ślub w Warszawie, a w niedługim czasie rodzi się córka Marta. Kieślowski był najgorszym promotorem własnej twórczości.
O żadnym ze swoich filmów nie powiedział, że jest dumny i że warto zobaczyć. Czasem wspominał: ”Lubię ten film, mimo że…”, albo ”źle zrobiony”, ”Byłby lepszy, gdyby…”,…”Sam nie wiem dlaczego nie wyszedł”.
Słynne powiedzenie Kieślowskiego, które sam wymyślił: ”Zanim zaczniesz zmieniać świat, wyczyść sobie buty”.
Inne powiedzenia to ”Nie mów hop, póki nie przeskoczysz, a jak już przeskoczysz, to sprawdź w co wskoczyłeś” oraz „Wszystko, co się dobrze zaczyna, źle się kończy, a wszystko co się źle zaczyna, kończy się jeszcze gorzej”.
Przeczytałam tę książkę z fascynacją i zauroczeniem. Czytając ją miałam wrażenie jakbym oglądała film o jednym z największych twórców kina europejskiego.
Szkoda tylko, że nie ma go już wśród nas, bo mógłby jeszcze nakręcić kilka hitów filmowych, ale pozostała po nim bardzo bogata spuścizna, z której inni mogą brać przykład i się uczyć. Ta książka jest po prostu fantastyczna. Jest bardzo dokładna i tak głęboko przemyślana, po prostu idealna.
Wspomnieniami o Kieślowskim podzieliła się z autorką ponad setka osób. Jeśli jesteś ciekawy Drogi czytelniku i chcesz dowiedzieć się więcej o tym wielkim bohaterze, to proszę zajrzyj do tej książki, zaczytaj się we wspomnieniach o nim i wielkiej historii ”jak robi się filmy”.
Trzymając tę książkę w ręku jestem nią zauroczona: twarda oprawa, unikatowe zdjęcia zawierające sceny z życia prywatnego, ale również ujęcia z planów zdjęciowych są niepowtarzalne. Istny bestseller.
Krzysztof Kieślowski – reżyser z przypadku.
Opowiadał o ludziach, którzy pękli w środku, tworzył porozumienie nad głowami szczęśliwców.
„Wszystko, to co mamy do powiedzenia, to jest to, cośmy sami przeżyli i zrozumieli. My jako opisywacze nie jesteśmy w stanie napisać czy sfotografować niczego więcej”.
Życzę miłej lektury.