Przygodowe, FantasyRecenzje książek

Ken Liu – „Królowie Dary” – Wyd. SQN

Ken Liu – „Królowie Dary” – Wyd. SQN

królowie dary

Nareszcie, po tylu latach czekania, u nas – w Polsce, ukazuje się seria znanego autora, Kena Liu. Królowie Dary to dopiero pierwsza część serii „Pod sztandarem dzikiego kwiatu”, natomiast drugi już jest w przygotowaniu.

Książka zaczyna się młodymi latami głównych bohaterów, Kuni Garu i Maty Zyndu. Pierwszy z nich, impulsywny i rwący się do walki, drugi spokojny i obmyślający krwawą zemstę, stanowią przeciwieństwo siebie samych.  Żyją w rożnych miastach, mają różne historie i prowadzą odmienny styl życia.

Jednak w przyszłości stanie się coś, co zjednoczy te dwie różne osoby w jedność. Na pewno zastanawiacie się co to będzie.  Otóż wydarzenie, to  nazywa się rewolucją. Cesarz, który jest już u kresu wytrzymałości postanawia wyruszyć na wycieczkę po Wyspach Dary, które wcześniej chciał ze sobą zjednoczyć w jedno państwo. Niestety w jednym z miast ma miejsce zamach na cesarza. Późnej następuje szereg wydarzeń, które ciągną się za sobą sznurkiem i następują po sobie w krótkich odstępach czasu.  Cesarz umiera, lecz nie z powodu zamachu, jego najstarszy syn popełnia samobójstwo, a tron cesarski ląduje w rękach piętnastolatka, który na dodatek jest cały czas manipulowany i oszukiwany. Robotnicy w kraju  wiodą ciężkie życie, kiedy nie wytrzymują napięcia postanawiają wszcząć bunt.

Tymczasem głównodowodzący   znajduje w rybie zwój pergaminu na którym jest napisane kto zostanie cesarzem. W książce tej mamy dwa światy, jeden ludzki, drugi świat bogów, gdzie rozprawiają  oni o losach  całego świata i ludzkości.

Książka i przedstawiony w niej świat jest bardzo interesująca. Autor potrafił stworzyć zarys kraju w czasie rewolucji i umieścić w nim dwóch głównych bohaterów i ich tajemnice.

Na początku pięknie wykonana mapka Wysp Dary, na końcu spis pierwszo i drugoplanowych bohaterów. Szczerze, to jestem bardzo zadowolona z przeczytanej książki i z uśmiechem liczę na następne tomy.

Ocena: 10/10

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.