Kochankowie (2015) Reż. Roland Joffe
Opowieść o dwóch parach. Jedna para to angielski oficer stacjonujący w Indiach James Stewart (Josh Hartnett) i Indyjska dziewczyna Tulaja Naik (Bipasha Basu). Druga para to bohaterowie gdzieś w teraźniejszości. Wszystko kręci się wokół zakazanej miłości Tulaji. Dziewczyna ma wizję w której widzi, że jej ukochany ginie. Od tej pory zamyka swoje serce na miłość, lecz w pewnym momencie pojawia się angielski oficer, który to serce pragnie zdobyć.
Czy zakazana miłość zakończy się dobrze?
Film to typowa baśń która przeplata dzieje w Indiach z dziejami w wielkim mieście, być może Europejskim. Niestety nie jest to sprecyzowane. Jedna para walczy o miłość, zakazaną miłość na którą nie ma przyzwolenia. Druga para walczy o przetrwanie. Dlaczego? Przekonajcie się sami.
Akcja toczy się dosyć wolno, lecz można w tym czasie podziwiać piękno Indii, zwyczaje tamtejszych ludzi oraz ich przepiękne budowle. Czas trwania filmu to godzina i pięćdziesiąt minut. Czy to długo? Jeżeli lubicie takiego typu historie to na pewno uznacie ten czas za dobrze spożytkowany. Jeżeli natomiast szukacie akcji i wrażeń to niestety możecie się tutaj zawieść.
Jest to typowa historia miłosna, która wzrusza i intryguje. Panie powinny być z filmu zadowolone. Panowie niestety mogą się tutaj nudzić.
Jednym co nie do końca zostało wyjaśnione w filmie to czy Stewart przeżył. Niby coś na ten temat było powiedziane, coś pokazane, lecz tak naprawdę widz nie wie tego na pewno. Sama lubię jasne i klarowne zakończenia, a tutaj niestety tego nie ma. Wprost nie jest to ukazane.
Polecam miłośnikom i miłośniczkom baśni i zakazanych miłości.
Moja ocena: 8/10
