Maria Rodziewiczówna – „Między ustami a brzegiem pucharu” – Wyd. MG
Przedstawiam Państwu kolejny klasyk, autorstwa Marii Rodziewiczówny – „Między ustami a brzegiem pucharu”.
Głównym bohaterem powieści jest hrabia Wenzel – Prusak z wychowania, który nienawidzi Polaków, jednakże jego matką jest Polką, z którą ni utrzymuje kontaktów.
Hrabia Wenzel to kosmopolita i bawidamek, który jest niestały w uczuciach i skacze z „kwiatka na kwiatek”. Domem jego jest klub, zaciszem buduar kobiecy, gdzie często przychodził jak złodziej, a wychodził zawsze z niesmakiem i nudą.
I oto nagle hrabia dostaje wiadomość, że jego matka nie żyje. Postanawia pojechać w okolice Poznania i choć jest wrogo nastawiony do Polaków, poznaje młodą, piękną Polkę – Jadwigę, w której zakochuje się bez pamięci. Od tej pory jego życie zmienia się diametralnie. Tu w Polsce poznaje co to wiara i religia.
Czy zmieniony Wacław zdobędzie swoją ukochaną Jadwigę i ożeni się z nią? Co wydarzy się między tą parą?
Autorka swoją powieść napisała językiem bardzo zrozumiałym i przystępnym, zarówno dla młodego czytelnika jak też tego starszego, dorosłego i bardziej doświadczonego.
Książka posiada przepiękną, twardą oprawę tak jak inne powieści Marii Rodziewiczówny, jest szyta, posiada 15 rozdziałów i 249 stron.
Z wielką chęcią przeczytałam tę powieść po raz kolejny, bo bardzo lubię powracać do klasyki, do czego i Państwa zachęcam.
Moja ocena: 10/10