Kryminał, DramatLiteratura faktu, Biografia, PublicystykaRecenzje książek

Marta Szreder – „Lolo” – Wyd. Znak

Marta Szreder – „Lolo” – Wyd. Znak

lolo

Lolo to książka, która ujawnia zarówno zdarzenia w życiu Karola Kota, jak i jego problemy domowe, szkolne, miłosne, a także w kadrze w której uprawiał sport.

Zacznijmy jednak od początku…

Karol Kot to młody chłopak, który ma przystąpić do matury w szkole, do której uczęszczał w Krakowie. W latach 1965 raczej żadnej z rodzin nie było łatwo, z takiej też wywodził się Karol, myślę, że również dlatego był nieśmiały, nie dbał o swój ubiór i wygląd, a czasem nawet sprawiał wrażenie „dzikusa”.  Kiedy poznajemy Karola, jest raczej miłym i nieśmiałym chłopcem, który ma swojego jedynego kolegę i jest ogólnie szczęśliwy. W końcu przychodzi czas na miłość i strzała amora trafia w Kalinę – dziewczynę, która jest już na studiach. Kalina bardzo podoba się Karolowi, lecz z jej strony to raczej zabawa i to  nieprowadząca tego „niby” związku donikąd.  Przychodzi taki moment kiedy Karolowi sypie się cały świat – szkoła, miłość, dom, przyjaciele, kadra sportowa. Dosłownie wszystko. I właśnie wtedy dochodzi do najgorszego…

Z historii opisanej w książce wnioskuję, że Karol Kot, był to naprawdę zagubiony i nieszczęśliwy chłopak. Gdyby tylko Kalina zechciała z nim być i go wysłuchać, bo przecież tyle razy zaczynał poważną rozmowę, to istniała szansa, że do tylu tragedii by nie doszło.

A jednak stało się i głównymi ofiarami były kobiety i dzieci… po przeczytaniu tej wspaniałej książki, mam nadzieję, że ocenicie Karola sami. Właśnie dlatego, celowo nie zdradzam Wam wszystkich faktów które ułożyłyby układankę.

Książka napisana niezwykle przystępnie. Autorka ma bardzo lekkie pióro, które pozwala nam całkowicie przenieść się do Krakowa, w lata ’60. Litery są duże, a rozdziały bardzo krótkie. Zresztą tak naprawdę to tylko 221 stron plus króciutki epilog, który  pokazuje kilka suchych faktów już po wszystkich zdarzeniach.

Czyta się naprawdę szybko, a myślę, że warto znać takie fakty, mając pod uwagą, że z mediów nie zawsze dowiemy się wszystkiego. Dopiero po przeczytaniu takiej książki jak ta, będziemy mogli w pełni ocenić Karola Kota i jego postępowanie.

Komu polecam: wszystkim, naprawdę wszystkim, bez względu na płeć czy wiek, przeczytajcie i pomyślcie nad tym ilu takich skrzywdzonych ludzi jak Lolo chodzi wśród nas, a my nawet ich nie zauważamy. A może w końcu pomyślmy chwilę nad tym, jakie konsekwencje może mieć nasze złe traktowanie drugiej osoby.

Moja ocena: 10/10

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.