Literatura faktu, Biografia, PublicystykaPrzygodowe, FantasyRecenzje książekRomans, Erotyka, Literatura Kobieca

Michał Piedziewicz – „Domino” – Wyd. MG

Michał Piedziewicz – „Domino” – Wyd. MG

domino

Michał Piedziewicz w książce pod tytułem „Domino” ukazuje kwintesencję przełomu lat 30-tych i 40-tych XX wieku. Jest to opowieść o pokoleniu, któremu wojnę wypowiedziała historia. Jest to opowieść o najtrudniejszych wyborach, niezwykłej woli przetrwania oraz niespodziankach, jakie sprawia nam miłość. Jest to przewrotna historia dziejąca się w Gdyni w sierpniu 1939 roku. Na front wyrusza Konstanty Kotkowski, poważna figura lokalnego półświatka, osoba, po której nikt nie spodziewałby się takiego czynu. Jest to początek wielkich zmian jakie czekają nie tylko w żuciu jego rodziny i przyjaciół, ale także w dziejach ich miasta, na które spoglądali z nadzieją od samego początku jego powstania i rozkwitu.

Książka według mnie jest warta  przeczytania, ze względu na swoją formę. Książka podzielona jest na 7 części. Ciekawie zamknięta akcja, bardzo przystępny język, przyjemnie się ją czyta. Całość zdecydowanie na duży plus.

Opowieść obdarzona historycznymi fotografiami, które pięknie wpasowują się w całą historię. Według mnie książka przeznaczona jest dla mężczyzn i kobiet w wieku 20-70, choć byłabym bardziej skłonna polecić ją kobietom.

Autor bawi się narracją powieści, dzięki czemu daje się poznać kilka punktów widzenia. Michał Piedziewicz fantastycznie wczuwa się w życie codzienne bohaterów, dzięki temu cała książka nabiera zupełnie innego wymiaru. „Domino” to pasjonująca, szczera i podbarwiona ironicznym humorem opowieść o trudach i moralnych dylematach ludzi żyjących podczas drugiej wojny światowej, oraz w latach powojennych, łączy w sobie opowieść o miłości i śmierci rozgrywające się w dopiero co rozwijającej się Gdyni.

Wielkość liter jest odpowiednia, nie sprawia, że człowiek chce przestać czytać. 360 stron książki, pozwala na rozkoszowanie się historią bez cienia nudy lub zniecierpliwienia. Akcja jest wartka, zmiana narratorów w trakcie powieści jest bardzo dobrym posunięciem.

Okładka projektu Zuzanny Malinowskiej stanowi całość i poprzednią książką tego autora. Zachowana w przyjemnych kolorach przyzywających na myśl morze i piasek (co z resztą słuszne, gdyż akcja dzieje się w Gdyni).

Moja ocena 8/10

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.