Literatura faktu, Biografia, PublicystykaRecenzje książek

Natalia Sosiń – Krosnowska – „Cisza i spokój”

Natalia Sosiń – Krosnowska – „Cisza i spokój”

cisza i spokój

Natalia Sosin-Krosnowska to dziennikarka, która prowadzi program telewizyjny pt. Daleko od miasta. W programie tym opowiada o życiu byłych ”mieszczuchów”, którzy postanowili wyprowadzić się na wieś i zacząć tam wszystko od nowa.

I ta właśnie książka powstała też na tej podstawie. Są to historie ludzi, którzy odważyli się żyć po swojemu i spełniać marzenia. Odciąć się od tego, co znane i stabilne, porzucić wygodę i postawić wszystko na jedną kartę.

W swojej książce autorka udziela także rad od swoich bohaterów: jedni przestrzegają przed samodzielnym remontem, drudzy wręcz przeciwnie zachęcają do nich. Rady bohaterów, którzy dzielą się z czytelnikiem swoimi praktykami, znajdują się na końcu książki oraz propozycje co warto zwiedzić i czego spróbować oraz mogące przydać się linki dotyczące agroturystyki.

Agroturystyka to jeden z najpopularniejszych i pierwszych pomysłów na to, jak zarabiać po przeprowadzce na wieś, a także hodowla pszczół i produkcja miodu, czy np. serów kozich, to też opłacalny interes. Tylko, że na wsi kosztów jest mnóstwo i te zależą też od Twoich planów. Można, np. zgłosić się do serowara, którego sery Ci smakują i poprosić o konsultację lub kurs indywidualny.

Igor-Właściciel firmy informacyjnej tak pisze: ”Dziś w dobie samochodów, komórek, internetu, wszystko jest takie proste, a my boimy się coraz bardziej. Zamiast oddychać pełnymi płucami, wolimy zaduch i iluzję bezpieczeństwa. Cywilizacja nas rozmiękczyła i jesteśmy tchórzami bojącymi się życia i śmierci. Ile odwagi trzeba było mieć w tamtych czasach, by mieszkać samotnie, pośrodku pustyni?”

Igor postanowił, że będzie żywił się przez rok, tym co sam wyhoduje. Najlepszym naturalnym lekarstwem jego zdaniem jest post i jedzenie ”chwastów”.

Na stałe wprowadził do swojego życia rytuał oczyszczający: nie je nic przez jeden dzień w tygodniu(co tydzień)i pości co najmniej przez dziesięć dni raz na każdą z pór roku.

Wyprowadzający się z miasta na wieś narzekają na trudy życia: drogi nieprzejezdne, gdy spadnie śnieg, kurierów, którym nie chce się przyjechać pod dom, brak światła w zimie, czy zacinający się internet, to jest nic w porównaniu z życiem wśród łąk, wody, kwiatów, zwierząt i ciszą jaka wokół panuje. Książka jest przepięknie wydana, w twardej oprawie, szyta i ta przepiękna okładka: kwiaty a na gałęzi siedzi ptak. Sam ten widok już wycisza i uspokaja.

Przenosząc się na wieś przenosisz tam całe swoje życie, swoje i swojej najbliższej rodziny-czy jesteś na to gotowy?

Poczytaj o doświadczeniach ludzi tam mieszkających, a także skorzystaj z porad, jakie dają przyjaciołom marzącym o takiej zmianie.

Miłej lektury.

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.