Przygodowe, FantasyRecenzje książek

Neal Shusterman – „Rozdarci” Seria Podzieleni – Wyd. Papierowy Księżyc

Neal Shusterman – „Rozdarci” Seria Podzieleni – Wyd. Papierowy Księżyc

rozdarci

Co zrobić kiedy rodzicie Cię nie chcą? Jak się wtedy czujesz i co sam myślisz na ten temat? Czy pogodzisz się z tym, bo argumentami będzie nieposłuszeństwo, Twoje małe nastoletnie wybryki czy choćby chęć zabawy, a może małe zatargi z policją? W takiej właśnie sytuacji znalazł się Starkey. Rodzice postanowili oddać go do „krajalnicy”, bo nie mogli sobie z nim poradzić. Chłopak był krnąbrny i nieposłuszny. Ale czy to jest powód, aby oddawać dziecko na śmierć? Tak, oczywiście, jego szczątki – lub może lepiej to nazwijmy, kawałki ciała nadal będą żyły. Tyle tylko, że w innych osobach. Ręka może trafić do kogoś, serce do kogoś innego, nawet poszczególne płaty mózgu mogą zostać porozdawane.

Ale czy myślicie, że te nastoletnie dzieciaki będą tak stały i pogodzą się z losem, że matka z ojcem ich nie chcą? Jeżeli tak myślicie, to ogromnie się mylicie.

Sama w pewnym momencie książki miałam ochotę się zbuntować i wziąć stronę tych dzieciaków. Ich rodzice to hipokryci, którzy wychowywali ich przez 15 – lat, albo trochę więcej do 17. Następnie wyprawiają im przyjęcie pożegnalne, na którym dzieci dowiadują się jak to ogromnie są kochane, a następnego dnia wszystko się kończy, bo przyjeżdżają policjanci z ośrodka i zabierają ich na podzielenie.

Jest właśnie dokładnie tak jak sobie teraz myślicie. Dzieciaki się zbuntowały, jedne ratują drugich, pomagają sobie nawzajem, a nawet stworzyły coś na wzór swojej małej społeczności. Jednak bez pomocy kilku innych ludzi, którzy stoją po ich stronie nie daliby sobie rady. Tymczasowo mieszkają na Cmentarzysku, ale sytuacja robi się mało przyjemna gdy Connor – przywódca grupy dowiaduje się, że w każdej chwili mogą zostać złapani i oddani do ośrodków.

Co stanie się z tymi dzieciakami?

Czy przetrwają?

Książka niezwykle wciągająca, już od pierwszej strony towarzyszymy dzieciakom w ich zmaganiach z podzieleniem. Wzbudziło  to we mnie wielkie emocje i z niecierpliwością czytałam dalej, oczekując na dalszy ciąg. Prawie tyle samo buntu wzbudziła we mnie hipokryzja rodziców całej tej młodzieży.

Książka przeznaczona zarówno dla trochę starszych czytelników, jak i dla samych nastolatków. Nie  zawiedziecie się na niej. Bardzo zaciekawiła mnie jeszcze jedna rzecz. Pomimo tego, że są tutaj pokazane takie straszne rzeczy, to przy jednej z akcji gdzie ratowany był nastolatek, Connor mówi, że nie będą robić nic złego rodzicom, bo przyjdzie taki dzień gdy chłopak wybaczy i może nawet zechce się pogodzić. Piękne, jak wiele nadziei zawiera się w tym stwierdzeniu.

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.