Nieosiągalny – Ewelina Nawara, Małgorzata Falkowska

Nieosiągalny to piękna opowieść o miłości dwojga młodych, która potrafi przezwyciężyć wszelakie przeciwności, jakie los stawia jej na drodze. https://dobrerecenzje.pl/?p=7238
Czasami myślimy, że nasze życie już wystarczająco jest szare i nudne, jednak nawet w najgorszej sytuacji pozostaje nam wyjście awaryjne, z którego możemy skorzystać, tylko czy mamy na tyle wystarczająco siły aby to zrobić?
Olimpia to bardzo ambitna dziewczyna, która stawia swoją przyszłość na jedną kartę – naukę. Po części studiuje nie tylko dla siebie, dziewczyna mieszka razem z ojcem, który poniekąd stale wytyka jej błędy, uchybienia, czy bark wystarczająco dobrych ocen. Bo przecież Olimpia musi być zawsze najlepsza, wystarczy spojrzeć tylko na jej imię, które już do czegoś zobowiązuje.
Przez wygórowane oczekiwania ojca, dziewczyna nie ma życia prywatnego, na jakie student może sobie pozwolić. Olimpia znajduje się stale pod nadzorem i nawet pomimo tego, iż pracuje dorywczo nadal ma zakazane wracać do domu przed północą. Odkąd matka Olimpii zamknęła swoje oczy już na zawsze, życie dwudziestolatki uległo szczególnej zmianie, zwłaszcza w kwestii studiowania. Jedyny bliski, który jej jeszcze został okazał się despotą, jako jedyny ustalający reguły w domu. Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, że taka osoba jak ojciec Olimpii nigdy nie zadowoli się dręczeniem fizycznym. Natomiast przemoc psychiczna to prawdziwa gratka dla takich ludzi. Ciągła manipulacja i używanie zmarłej matki , wzbudzając tym samym poczucie winy u dziewczyny to coś, w czym lubuje się ojciec.
Pomimo tak ciężkiego życia, bo nie oszukujmy się, nikt nie chciałby wieść takiego żywota, a tym bardziej mieszkać z taką osobą, Olimpia spotyka na swojej drodze małą iskierkę, która w przyszłości zapłonie jasnym światłem.
Pewnego razu, biorąc zastępstwo na nocnej zmianie w hotelu Olimpia spotyka pewnego, bardzo wyrafinowanego mężczyznę. Akurat zbieżność wypadku tak chciała, aby tych dwoje młodych ludzi spotkało się w polskim Toruniu. Oboje poznają się, przypadają sobie do gustu i na tym niestety kończy się ta piękna bajka. Olimpia wraca do domu, do despotycznego ojca i nigdy już nie zobaczy ponownie szarmanckiego nieznajomego. A jednak, los w pewnych kwestiach potrafi płatać figle, po paru tygodniach dziewczyna dostaje wielką paczkę a na niej widnieje wielkie, bogato zdobione logo.
Nieosiągalny w moim odczuciu to bardzo przyjemny i lekki romans, który właśnie ma na celu oderwanie czytelnika od szarej codzienności. Coraz bardziej wgłębiając się w lekturę czujemy, że po prostu momentami polepsza nam się humor i to za sprawą Nieosiągalnego. Piękny, momentami bardzo romantyczny retelling znanej nam wszystkim bajki z dzieciństwa, to coś czego każdy w życiu potrzebuje, szczególnie w takich chwilach w jakich znajdujemy się obecnie. Wciągająca historia, wydarzenia trzymające poniekąd w napięciu i piękna chemia rodząca się pomiędzy dwoma bohaterami. Czy jeszcze więcej czegoś potrzeba?
W tej ostatniej już sekcji tekstu, chciałabym także odnieść się do autorek, ponieważ jak dobrze wiemy Nieosiągalny jest dzieckiem dwóch pisarek. Moim zdaniem kooperacja Eweliny Nawary i Małgorzaty Falkowskiej nawet bardzo zgrabnie wyszła. Panie dobrze zgrały się w czasie ze sobą, co mnie oczywiście cieszy, bo przez to fabuła nie była za bardzo rozciągnięta w czasie.
Nieosiągalny nadaje się wprost idealnie w ciemne ponure dni, aby rozjaśnić Wam humor.
Strona wydawnictwa: https://muza.com.pl/