Niklas Natt och Dag – „Sztokholm 1793” – Wyd. Sonia Draga
Jesienią 1793 roku w Sztokholmie krąży plotka o pewnym przestępstwie, które w tym czasie miało miejsce.
Zarówno Sztokholm jak i całe miasto znalazły się wtedy na skraju bankructwa. Ludzie próbują związać koniec z końcem, łatając dziury w domowym budżecie dochodami pochodzącymi z różnych źródeł, nawet z tych nielegalnych.
Po śmierci króla Szwecji-Gustawa III, który został zamordowany, krajem rządzą ludzie, którzy dbają o własne interesy. Następca tronu zaś jest niepełnoletni. Na pustych terenach wokół jeziora Fatburen pobudowano manufaktury i odpady z warsztatów trafiają więc prosto do wody.
W takim więc bagnie dzieci zauważają, że pływają tam ludzkie zwłoki. Cardell widzi to i nagle przypominają mu się dawne czasy kiedy w bitwie przed Svensksund stracił rękę.
Ogląda więc zwłoki leżące w wodzie, które są w stanie silnego rozkładu ”Patrzą na niego dwa puste oczodoły. Zza poszarpanych warg wystają bezzębne dziąsła”.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Cecil Winge, który choruje na suchoty. Odznacza się drobną budową ciała i jest nienaturalnie szczupły. Wspólnie z Cadellem idą do kostnicy obejrzeć zwłoki i nadają mu imię Karl Johan.
”Karl Johan nie ma ani nóg ani rąk. Wszystkie cztery kończyny zostały amputowane tuż u nasady ostrym nożem albo piłą. Zmarły nie ma też oczu-na Cardella i Wingego spoglądają dwa puste oczodoły. Policzki mężczyzny są zapadłe, co świadczy, że był niedożywiony. Ma odstające żebra i nabrzmiały brzuch wypełniony gazami, które wypchnęły na wierzch pępek. Klatka piersiowa jest wychudzona, a jej wąski rozmiar wskazuje na to, że zmarły był jeszcze bardzo młodym człowiekiem”.
Przyznam szczerze, że jak na debiutancką powieść, autor solidnie się przygotował. Stworzył fantastyczny thriller historyczny, połączony zarówno z Arhurem Conanem Doyleam oraz Umberto Eco i z Jamesem Ellroyem.
Akcja książki rozgrywa się jak już wcześniej pisałam nieprzypadkowo, bo w 1793 roku.
Zadecydowały tu bowiem dwa czynniki: postać Johana Gustafa Norlina, naczelnika policji w Sztokholmie, którego mianowano na to stanowisko w styczniu tego roku oraz jego następcą został oskarżony o malwersacje finansowe Magnus Ullholm.
Te dwa fakty zadecydowały, że autor zbudował akcję powieści. Powieść ta jest tak dokładnie przemyślana, że każdy szczegół jest tu dopracowany i opisany z wielką dokładnością. Nie pozostaje mi nic innego jak gorąco Was zaprosić do tej lektury, bo jest bardzo wciągająca i przejmująca.