Nina Majewska – Brown – „Nina” – Wyd. Rebis
„Nina” jest czwartą częścią, zaraz po „Wakacjach”, „Zwyczajnym dniu” oraz „Jak się nie zakochać”, historii kobiety, która jest łudząco podobna do każdej z nas.
Może się wydawać, że życiowy pech i nieszczęście Nina wyczerpała w całości. Liczymy na to, że osiągnie w końcu upragnione wytchnienie i zazna odrobiny szczęścia i równowagi. Niestety przewrotny los ma dla niej w zanadrzu jeszcze sporo wyzwań, którym będzie musiała stawić czoła. Niekoniecznie miłe i przyjemne będą te wyzwania. W tej części powieści spadnie na nią kłopot choroby nielubianej i hipochondrycznej byłej teściowej oraz problemy z nowym partnerem i jego wszędobylskimi i natarczywymi rodzicami. Czy uda jej się zaprosić Olafa do wspólnego życia? Nina, a my wraz z nią, przekonamy się jak trudno jest zacząć budować nowy związek z wspaniałym mężczyzną, mając troje dzieci i bagaż traumatycznych doświadczeń i lęków, do których życie wciąż dokłada kolejne kilogramy.
Powieść „Nina” przeznaczona jest dla kobiet. Kobiet zwykłych, które wcale takie zwykłe nie są. Książka ukazuje trudności jakich dokłada nam codzienne życie. Jak ciężko jest być dobrym wzorem do naśladowania dla swoich dzieci i jak czasem ciężko jest pogodzić domowe obowiązki z pracą, rodziną i, chociażby, porządkami w domu. Nina to normalna kobieta z krwi i kości. Kobieta, która doświadcza sytuacji życiowych, które, oby nie, mogłyby spotkać każdą z nas. Staje na drodze do wyborów, które niejednokrotnie i nam przyszło dokonywać. Książka fantastycznie odwzorowuje uczucia i reakcje, którymi targałaby większość z nas.
Książka jest napisana przyjemnym i lekkim językiem, mimo trudnych wydarzeń, na które w niej natrafimy. Dzięki temu idealnie wczuwamy się w postać Niny. Jest to czwarta część serii, którą najlepiej zacząć czytać od początku, aczkolwiek rozpoczęcie przygody od tej części nie sprawi, że przez pół książki będziemy się zastanawiać o co tak naprawdę chodzi. Na pierwszych kilku stronach autorka rozjaśnia sytuację Niny, tak, żeby rozpoczynający przygodę byli wtajemniczeni w zakręcone losy bohaterki.
Powieść ma około 330 stron, miękką oprawę i przepiękną okładkę projektu Piotra Majewskiego. Polecam ją każdej kobiecie, której życie wydaje się nudne. Po jej przeczytaniu dostrzeże, że nawet w sprzątaniu domu nie ma miejsca na nudę.