Kryminał, DramatRecenzje książek

Pierre Jarawan – „W krainie cedrów” – Wyd. Sonia Draga

Pierre Jarawan – „W krainie cedrów” – Wyd. Sonia Draga

w krainie cedrów

„W krainie cedrów” to poruszająca opowieść o poszukiwaniu korzeni.

Głównym bohaterem książki jest Samir. Jako chłopiec bardzo pragnął zobaczyć Liban. Ojciec mówił o swojej ojczyźnie z takim zachwytem, że całkowicie syna nim zaraził.

Liban najpiękniejszy kraj na świecie, ze starymi i tajemniczymi miastami usytuowanymi jedno za drugim wzdłuż kamienistego wybrzeża, których kolorowe porty otwierają się na morze. Liban z przepięknymi gęstymi lasami cedrowymi, pokrytymi śniegiem wierzchołkami, które widać latem z samego dołu. W tym samym czasie w Libanie tworzyła się historia. Rządzą tam Syryjczycy.

Rodzice Samira na krótko przed jego urodzeniem uciekli z Libanu do Niemiec. Zostali uprowadzeni do azylu.

Ojciec znalazł zatrudnienie w ośrodku dla młodzieży obcokrajowców. Gdy Samir miał osiem lat, jego ukochany ojciec przepadł bez śladu. Została mu tylko fotografia ojca, gdzie uśmiechał się na zdjęciu i salutował, miał wtedy na sobie mundur, a za paskiem pistolet. Są momenty w życiu kiedy człowiek chce zadać pytanie, ale tego nie robi. Dana chwila go blokuje. Dorośli to czują, dzieci też. A ileś lat później gdy człowiek wie więcej, to potem żałuje. Tak było z Samirem.

Chłopiec chciał spytać po co ojciec ma na sobie mundur?

Po co był mu pistolet?

Co za mężczyzna stał obok niego?

Gdyby wtedy zapytał może wszystko byłoby prostsze?

A teraz dwadzieścia lat później Samir wyrusza do kraju cedrów, aby odszukać ojca.

Czy go odnajdzie?

Czy ojczyzna ojca stanie się dla Samira także jego ojczyzną?

Czy odnajdzie te osoby ze zdjęcia?

Samir nigdy nie zabiegał o przyjaciół i teraz to się na nim zemściło. Przez cały czas przebywał sam na sam z myślami, które wciąż krążyły bezustannie wokół nieobecności ojca. Mężczyzna po raz pierwszy styka się z uchodźcami.

Większość syryjskich uciekinierów to kobiety z dziećmi. Ich mężczyźni albo walczą przeciwko Asadowi, albo nie żyją, albo uciekli do innego kraju, gdzie jest łatwiej znaleźć pracę i wysyłać swoim żonom pieniądze. A dzieci muszą pomagać, jeśli tu chcą jakoś sobie poradzić.

Książka niezwykle uczuciowa. Porusza myśli i uczucia nie tylko chłopca, jego rodziny, lecz też ludzi zamieszkujących Liban i przeżywających rewolucję cedrową.

Książka opisana jest bardzo barwnym i poetyckim językiem. Opisy kraju cedrowego to jak poezja: malownicze, przepiękne, kolorowe. Przysłowie wszak mówi: ”Kto uważa, że zrozumiał Liban, temu go jeszcze należycie nie objaśniono”.

Czy Samir przekona się o tym?

Czytajcie. Wspaniała książka.

Zachęcam do lektury.

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.