Porachunki (2013) reż. Luc Besson

(GA):

W filmie Besson’a poznajemy historię Giovanni Manzoni’ego (Robert de Niro) – świadka koronnego, który wraz z rodziną ukrywa się w Normandii. Są chronieni przez niewielki oddział policji, na której czele stoi Robert Stanfield (Tommy Lee Jones). Jak wiadomo, dla policji wygodnie by było gdyby Manzoni nie wychylał się i siedział cały czas w domu. Jednak niepokorny gangster nie zamierza ułatwiać życia chroniącym go policjantom. Do tego dochodzi cała jego rodzina (wszyscy ukrywający się pod nazwiskiem Blake): żona-Maggie (Michelle Pfeiffer), córka- Belle(Diana Argon) i syn- Warren (John D’Leo). Każde z nich, oprócz Belle, ma niespokojną naturę. Fred (imię pod którym ukrywa się Giovanni) nie oszczędza nikogo kto będzie starał się go przechytrzyć, Maggie puszcza z dymem budynek w ramach zemsty, a Warren, łagodnie mówiąc, bardzo szybko odnajduje się w nowej szkole. Postać Belle, która jest najspokojniejsza z całej czwórki, też nas zaskoczy i to nie raz.

Film z gatunku komedii kryminalnych, który nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Był dobry, można było się uśmiechnąć, akcja się nie dłużyła, ale na większe i wznioślejsze przeżycia nie ma co liczyć.

Moja ocena: 5/10