Recenzje książekRomans, Erotyka, Literatura Kobieca

Rachael Herron – „Kocha, nie kocha”

Rachael Herron – „Kocha, nie kocha”

okladka-200

 

Jak dobrze jest wyrwać się od rutyny codziennego życia. Abigail tak właśnie postanowiła zrobić i po śmierci swojej najbliższej a zarazem ukochanej przyjaciółki wyjechała do jej rodzinnego domu. Po krótkim czasie okazało się, że w testamencie staruszka zapisała jej pewien mały skrawek ziemi i stojącą na niej chatkę. Niestety na drodze do szczęścia dziewczyny stanął  bratanek zmarłej, mieszkający w o wiele większym domu i dbającym o gospodarstwo pod nieobecność ciotki twierdząc, że domek nie nadaje się do zamieszkania. Abigail, która rozdała wszystko przed wyjazdem i nie miała gdzie przenocować, siłą rzeczy postanowiła uporządkować chatkę. Ku wielkiemu przerażeniu dziewczyny okazało się, że w dolnej części domku po podłodze biegają szczury, a na dodatek tam gdzie zamierzała się przespać latał nietoperz. Zrozpaczona wybiegła na dwór, chciało się jej sikać. Ponieważ u niej łazienka jest chwilowo nieczynna Abigail postanowiła wstrzymać potrzebę i pójść się przespać w aucie. Gdy już ułożona wygodnie zasypiała ktoś bardzo mocna huknął w szybę, na której oparła głowę. Przestraszona myślała, że to wściekły pies i zaczęła głośno krzyczeć. Po pewnym czasie dziewczyna uspokoiła się i  zobaczyła, że  to nie jest żaden pies tylko właściciel dużego domu. Zaskoczony poinformował współlokatorkę o możliwości skorzystania z łazienki i z pokoju. Następnego dnia ustalają, a właściwie on ustala podział domu i w jakich godzinach będzie w nim przebywał. Abby zgadza się i z  zamiarem kupienia jedzenia jedzie do sklepu. Po drodze spotyka farmera, który sprzedaje jej parę alpak i psa mówiąc, że właściciel domu zawsze chciał hodować te zwierzęta. Przyjeżdżając spotyka mężczyznę i kiedy pokazuje mu nowy zakup zostaje wyśmiana. Niedługo po tym dziewczyna chcąc się wykąpać w łazience właściciela zalewa połowę domu.  Oczywiście nieświadomie. Od tego właśnie momentu Abby i Cade zaczynają się w sobie zakochiwać pomimo pewnych niedogodnień. Niestety do pełni szczęścia będą musieli spotkać się z bardzo nieprzyjaznymi ludźmi i dość wstrząsającym wypadkiem.

Książka według mnie napisana bardzo dobrze, nie brakuje jej niczego,  humor w niej jest po prostu mistrzostwem świata. Czytając, nawet nie zauważa się świata zewnętrznego. Mój najbardziej ulubiony i zarazem śmieszny moment, to kiedy główna bohaterka zostaje zaskoczona pocałunkiem i podbija oko właścicielowi domu. Papier na którym znajduje się cały tekst jest dość cienki ale nie aż tak że druk prześwituje. Przy każdym rozdziale jest rysunek i tekst nawiązujący do bohaterki. Co do okładki, to nie wiem kogo przedstawia. Nie podoba mi się, ponieważ powinna na niej być niebieskooka brunetka(czyli bohaterka). W książce nie było mowy o rudych włosach i piegowatej cerze.  Dodatkowym plusem jest to, że na końcu znajduje się pewien opis i rysunek. Powieść bardzo mi się podobała i zapewne niedługo przeczytam ją drugi raz.

Ocena:10/10

Zobacz także

1 Comment

  1. „Kocha, nie kocha”? A może udaje? 🙂
    Topos miłości, co to z żartu w powagę przechodzi, by za chwilę podążyć drogą powrotną.
    Podbite oko? To ja pieczątką „chęci” podbiję akces do zapomnienia się z dziełem Rachael Herron.
    Recenzja pozwoliła mi się upewnić, że choć może banalności tu trochę, to jednak warto pójść traktem zaciekawienia, odkrywać krok po kroku strukturę pajęczynki, układającą się w misterną całość.
    Że rude włosy na okładce? Hmm, mówią, że one wredne, ale powiadają też, że pociągają… Mnie pociągnęły, zatem mniemam, że wabikiem okażą się przednim.
    Od ogółu do szczegółu chętnie pójdę, w końcu historia każdej miłości jest pasjonująca! Nawet tej z pieskiem w tle.
    Bo ja pies, na takie…romansidła! 🙂
    Warstwa semantyczna mnie inspiruje, zaciekawia. Statyka czy dynamizm, artyzm czy kolokwializm? Tego jeszcze nie wiem, ale skoro zachwalają dobrerecenzje.pl to flirt z tą „rudą” biorę za cel! 🙂

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.