Randy Singer – „Adwokat” – Wyd. Święty Wojciech
Od pierwszej strony, gdy zaczęłam czytać tę powieść, wiedziałam, że bardzo mi się spodoba. Przeczytałam więc ją jednym tchem, „od deski do deski”, choć wiedziałam, że jest wiele faktów historycznych, które wiadomo jak się skończą jak choćby: panowanie Kaliguli, a następnie Nerona, dalej podpalenie Rzymu i umęczenie pierwszych chrześcijan, oraz robienie z nich żywych pochodni.
Przypomina mi to trochę „Quo Vadis”- Henryka Sienkiewicza. Główna postacią, która przyciąga czytelnika uwagę jest tytułowy adwokat – Teofil, wzorowany na asesorze Piłata. Tak naprawdę to niewiele wiemy o losach tego mężczyzny, oprócz tego, że bronił św. Pawła, któremu Neron wytoczył proces. W powieści pojawia się także wątek miłosny, wzorowany na Marku Winicjuszu z Quo Vadis.
W książce opisany jest także szczegółowy proces, począwszy od pojmania Jezusa, aż po ukrzyżowanie. Za Piłatem stoi młody asesor – Teofil, który podszeptuje mu, aby zaproponował uwolnienie Barabasza. Jednak młody Teofil na zawsze zapamiętuje widok niewinnego Jezusa, skazanego na ukrzyżowanie.
Będąc dojrzałym mężczyzną broni św. Pawła. Czy zdoła go obronić przed śmiercią? Co stanie się z Teofilem, jego żoną i synem? Te pytania pozostawię bez odpowiedzi, aby czytelnik odnalazł je w tej powieści.
W książce pojawia się też nauczanie św. Pawła do wiernych w Rzymie. Autor zacytował niektóre fragmenty, oraz nabrał szacunku do autorów powieści historycznych. Nie łatwo mu było nauczyć się mówić, pisać, żyć i myśleć jak Rzymianin z pierwszego wieku. Wzorował się także na Ewangelii św. Łukasza i Dziejach Apostolskich, które miały służyć jako świadectwo w procesie św. Pawła przed Neronem, jednak autor stworzył jeszcze fikcyjną historię Teofila, który jest adresatem dwóch ksiąg.
Autor pisał o nauce Teofila przybliżając czytelnikowi rolę adwokata w rzymskim systemie prawnym. Pisarz starał się być wierny oryginalnym źródłom historycznym, a czytelnik może osądzić, czy mu się to udało.
Książka przepięknie wydana. W twardej oprawie, szyta, zawiera dziewięć dużych rozdziałów i kilkadziesiąt mniejszych.
Polecam ją tym wszystkim, którzy lubią powieści historyczne, bo jest to przepiękny bestseller, który autor kiedykolwiek napisał.
Ocena:10/10
