Horror, Thriller, Sci-FiRecenzje książek

Richard Preston – „Strefa skażenia” – wyd. SQN

Richard Preston – „Strefa skażenia” – wyd. SQN

strefa skazenia

Przerażająca prawda o Eboli zawarta w krótkiej aczkolwiek zaraźliwej książce. Samo czytanie sprawia, że po plecach nieustannie przechodzą ciarki. Fabuła składa się z poszczególnych opowieści samego autora, który jeżdżąc po świecie prowadził wywiady  z różnymi ludźmi. Jednak każdy wirus ma swój początek.

Akcja oczywiście zaczyna się i rozwija w Afryce kończąc na USA, Genewie a następnie na całym świecie. Góra Elgon położona na granicy Ugandy i Kenii to prawdopodobnie matecznik różnego rodzaju śmiercionośnych wirusów. Według autora, pierwszy zarażony człowiek to Francuz, który wybrał się na wycieczkę w pobliżu góry. Jednak później okazuje się, że nosicielami, które zarażały po kolei wszystkich były małpy. Niedługo po zgonie pieszego zarażonego wykryto, że śmiercionośny wirus ma jeszcze dwie odmiany równie śmiertelne. Objawy u osób zarażonych ukazywały się dzień po styczności tej osoby z zainfekowaną wydzieliną, lub krwią. Najpierw był ból głowy promieniujący na oczy, następnie występował u podnóża pleców powoli paraliżując całe ciało. Następny etap to zaczerwienione oczy i powolne obumieranie tkanek na twarzy. Mięśnie, tkanki łączne i wszystkie narządy wewnętrzne łącznie z wątrobą i jelitami pęczniały ze skrzepów krwi  łączących się w żyłach. Ostatni i wykańczający organizm etap to gorączka krwotoczna ze wszystkich otworów ciała. Jelita pękają i wypływają wraz z niekrzepnącą krwią na zewnątrz. Ogromny ból i cierpienie dosięgało ludzi niewinnych, a nawet zdarzyło się, że były to osoby świeckie. Lekarze nie wiedzieli co to za choroba i tak powstał specjalny woskowy oddział lekarzy – naukowców badających tego okrutnego zabójcę.  Przeprowadzano eksperymenty nad żywymi lub już martwymi małpami, pobierano krew umarłych i poddawano dokładnej analizie. Pewien człowiek oglądając tego wirusa pod mikroskopem prowadził długo badania nad nim,  ostatecznie zrobił zdjęcie i nadał mu nazwę na cześć rzeki w Afryce, która przepływała obok pierwszego przypadku choroby. Nieoczekiwanie cichy zabójca przeniósł się do Ameryki.

Czy  zachoruje na Ebolę cały świat, czy znajdzie się ratunek dla nas i  późniejszych pokoleń?

Pierwszy raz miałam styczność z tak przerażającą książką opartą na faktach, a uwierzcie mi przeczytałam bardzo dużo horrorów. Dokładne opisy trupów, objawów, a nawet zdjęcia przyprawiają o zimny dreszcz.

Strefa skażenia prezentuje burzliwą i przerażającą historię powstania i badań nad Ebolą.  Tak jak inne znane nam bardzo dobrze wirusy powoli uodporniają się na leki, to ta śmiercionośna choroba stanie się gorsza niż rak i HIV.

Fabuła to domieszka literatury faktu, thrillera non – fiction i nauki. Z tyłu oczywiście znajduje się słowniczek medycznych słów i wszystko jest w nim wyjaśnione. Na okładce cały czas pojawia się motyw wirusa, jego wygląd pochodzenie i pobieżne informacje związane z nim.

Jeżeli jesteście ciekawi świata i powstania od początku wirusa nie tylko Eboli, to z wielką chęcią polecam wam tę książkę.

Ocena: 8/10

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.