IT, BiznesRecenzje książek

Ryan Holiday – „Growth Haker Marketing” – wyd. Helion

Ryan Holiday  – „Growth Haker Marketing” –  wyd. Helion

growth hacker marketing

Ładna okładka ze strzałkami skierowanymi na zewnątrz, sugerujące rozrost oraz wielki napis „O przyszłości marketingu i reklamy”. Brzmi zachęcająco, prawda?

„Growth Haker, to osoba, której zadaniem jest zbudowanie samonapędzającej się maszyny marketingowej, która bez niczyjej pomocy dotrze do milionów klientów” – Aaron Ginn

W przedstawianym tytule „Growth Haker Marketing” mamy możliwość zobaczenia na czym dokładnie ta cała, stosunkowo nowa idea polega. Wstęp książki, to kilka słów od polskiego wydawcy Jacka Kotarbińskiego, autora „Sztuki rynkologii”. Zawierają one spostrzeżenia na temat rynku polskiego i amerykańskiego, w formie małego porównania oraz osobiste obserwacje i wskazówki.

Treść główna zaczyna się przede wszystkim od przedstawienia firm, szczególnie stawiających na nowoczesne rozwiązania, które osiągnęły wielkie zyski za pomocą małego, bądź wręcz żadnego nakładu marketingowego. Każdy przecież zna, bądź używa produktów i usług Dropbox, Hotmail, Instagram, Groupon czy Pinterest. To są perełki, które w ciągu krótkiego czasu zarobiły miliony, a nawet miliardy dolarów.

No dobrze, ale co to jest Growth Haking? To nowy sposób myślenia o marketingu. Znając rzecz, którą chcemy wypromować, możemy wykorzystać kilka prostych sposobów, bez wspomnianego już dużego nakładu finansowego. W książce „Growth Haker Marketing” zostały one przedstawione jako 4 kroki:

  1. Wszystko zaczyna się od dopasowania produktu do rynku
  2. Znajdź haka na wzrost
  3. Przemień 1 w 2, a 2 w 4 – wirusowość
  4. Zamykanie pętli: retencja i optymalizacja

Jeśli nurtują Cię pytania typu: „Jak zdobyć rozgłos mojej aplikacji?”, „Co zrobić, aby użytkownicy korzystali z moich usług oraz jak mogę ich do tego zachęcić?”, „Jak sprawić, aby dotychczasowi użytkownicy sami napędzali rozgłos i prestiż produktu?” to jest to idealna książka dla Ciebie!

Szczególnie polecam osobom prowadzącym własne biznesy, tym już trochę doświadczonym, start-up’owcom oraz wszystkim tym, którzy zaciekawieni są w jaki sposób nie inwestując żadnych pieniędzy w reklamę zyskać popularność liczoną w milionach użytkowników. Książka warta przeczytania, szczególnie dlatego, że autor nie pisze o zbędnych pierdołach. Czysta esencja idei wraz z przykładami.

Moja ocena: 9/10

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.