Kryminał, DramatRecenzje książek

Tom Franklin – „Skrzywiona litera” – Wyd. Papierowy Księżyc

Tom Franklin – „Skrzywiona litera” – Wyd. Papierowy Księżyc

skrzywiona litera

Stany Zjednoczone, to kraj gdzie „biali” ludzie nie żyją w zgodzie z „czarnymi”. Oczywiście tak było wcześniej,  człowiek miał za niewolnika innego człowieka, wysługiwał się nim, traktował jak zwierzę i nie dbał o jego wygodę. We wcześniejszych stuleciach taki stan rzeczy utrzymywał się bardzo długo i nawet po dziś dzień te obie rasy nie patrzą na siebie przychylnym okiem.

Książka sięga aż do czasu dzieciństwa głównych bohaterów, retrospekcja ich codziennego życia uwzględnia także szkołę i pierwsze kłopoty.

Historia pięćdziesięcioletniego Larrego nie jest ciekawa, jako jedyny z małej mieściny został oskarżony o porwanie i zamordowanie dziewczyny mieszkającej obok.  Skazany na samotność mężczyzna mieszka na odludziu mając za przyjaciół zwierzęta i swoje wspomnienia.

Tymczasem w tej samej mieścinie jedyny policjant Silas Jones, przechadza się po lesie szukając jakiegokolwiek zajęcia na czas swojej żmudnej pracy. Schodząc coraz bardziej w mrok lasu swoim nosem gliniarza wyczuwa nieziemski smród rozkładającego się trupa. Ciałem okazuje się pobliski handlarz narkotykami, niestety nie zaginiona sprzed laty dziewczyna, której szukał. Makabryczny widok gnijącego ludzkiego mięsa bez twarzy porzuconego w bagnie wstrząsa policjantem. Znów chodzą pogłoski o zabójstwie młodej dziewczyny, która zaginęła w lesie już od ponad dwóch tygodni.  Ze względu na przeszłość i nierozwiązaną tajemnicę wszystkie podejrzenia ludzi z miasteczka ponownie spadają na Larrego, znanego jako Straszny Larry. Tymczasem gdy on ląduje w szpitalu z raną  postrzałową obok serca i zawałem, śledztwo tak poważne jak teraz, staje w miejscu. Skoro autor pokierował nas na drogę dwóch głównych bohaterów książki, to co w takim razie „biały” chłopiec i „czarny” chłopiec mają z sobą wspólnego?

Kryminał rozwijający się powoli, ukazuje swoją doskonałość dopiero w środku fabuły. Przypomina geniusz, zbrodnię planowaną z dalekim wyprzedzeniem, tak aby czytelnik powoli aczkolwiek skutecznie, wciągał się w kryminał osobiście przywiązując się do bohaterów i ich historii z przeszłości. Osobiście książka spodobała mi się, nie mam żadnych uwag co do niej, ponieważ wiem, że napisał ją człowiek doświadczony życiem, który skrupulatnie zaplanował bieg wydarzeń w chronologicznej kolejności.

Zobacz także

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.