Zabójcza gra – Caroline Angel

Zabójcza gra to ognisty romans z małą domieszką ekscytacji, w formie wątku kryminalistycznego.
Neve to dziewczyna, która swoje dawne życie pozostawiła daleko za sobą, zamknęła w najciemniejszych zakamarkach serca na kłódkę, do której klucz dawno już wyrzuciła. https://dobrerecenzje.pl/?p=7073
Po zdaniu egzaminów szkoły średniej, Neve pokłóciła się ze swoimi rodzicami o kierunek studiów, od zawsze marzyła o hotelarstwie, i o tym że kiedyś w niedalekiej przyszłości uda się otworzyć własny hotel. Drugi powód, który miał znaczny wpływ na decyzję wyrzucenia z domu, to jej chłopak – Tim. Po tym jak dziewczyna oświadczyła, że zamierza spędzić resztę życia ze swoim jedynym wybrankiem, Neve spakowała swoje rzeczy już nigdy nie wróciła do rodzinnego domu.
Obecnie zostajemy wraz z główną bohaterką wrzuceni w jeden z prawdopodobnie z jej najgorszych dni. Dziewczyna nie poszła na studia, ponieważ miała niewystarczająco pieniędzy aby opłacić czesne, tym samym piękny sen o własnym hotelu zniknął gdzieś bezpowrotnie. Neve pracuje w sklepie spożywczym, jako kasjerka i mieszka razem ze swoim chłopakiem w małej kawalerce. Pewnego razu dziewczyna dzwoni do Tima, aby poinformować go, że zamieniła się z koleżanką na zmiany i musi zostać dłużej w pracy, osoba, której Neve powierzyła swoje bezpieczeństwo i poświęciła bogate życie dziedziczki staje się nagle zimnym draniem.
Wracając samotnie do mieszkania dziewczyna zastaje w łóżku swojego chłopaka i najlepszą przyjaciółkę. Ten widok jest przełomowym momentem w życiu Neve, ponieważ pod naporem tak gwałtownych emocji w końcu dziewczyna dostaje szału, wychucha wściekłością. Niestety jednak ta wściekłość zostaje bardzo szybko zduszona w zarodku, zanim jeszcze miała szansę na wypłynięcie na zewnątrz. Powodem staje się Tim, a szczególnie jego zachowanie, mężczyzna zaczyna dziko okładać swoją dziewczynę, bije ją po twarzy, a kiedy ta pada, zaczyna kopać.
Skatowana dziewczyna, traci całkowicie ochotę do życia, ostatnia osoba w której pokładała dość spore nadzieje okazuje się oprawcą. Ale czy naprawdę jest sens w załamaniu się po odejściu chłopaka? Czy życie nie jest więcej warte, niż kilka siniaków? Kilka tygodni po zmniejszeniu obrzęku Neve nieświadomie naraża się kolejny raz na niebezpieczeństwo. Głęboko w ciemnej uliczce napotyka się na scenę zabójstwa, a oprawca kieruje na nią oczy o pięknym, fioletowym kolorze.
Zabójcza gra, to romans, który, muszę przyznać w pewnym stopniu mnie rozczarował. Fabuła została dość zgrabnie uformowana, jednak akcja która pędziła bardzo szybko odbierała mi uciechę delektowania się wydarzeniami. Oczywiście sam pomysł, ofiary, która staje się w ostatecznym rozrachunku oprawcą bardzo mi się podobał. Na początku książki główna bohaterka niezmiernie mnie denerwowała, szczerze jej nie cierpiałam, ponieważ w każdej sytuacji, kiedy mogła pokazać swój charakter, poddawała się i rozpaczała nad swoim losem. Jednak z biegiem książki w końcu autorka postanowiła zmienić ją w silną i charakterną babkę.
Zabójcza gra, to nie tylko romans, historia przemiany dziewczyny, dostajemy także w prezencie wątek kryminalny, który bardzo wpasowuje się w resztę fabuły.
Strona wydawnictwa: https://editio.pl/